ale sie jakos poprzestawialo wszystkie literki i wielkosci i kolry:))
smiesznie troche wyszlo z tym poczatkiem i koncem,ale mysle ze sie polapiecie jak bedziecie czytac
pozdrowka
Wersja do druku
ale sie jakos poprzestawialo wszystkie literki i wielkosci i kolry:))
smiesznie troche wyszlo z tym poczatkiem i koncem,ale mysle ze sie polapiecie jak bedziecie czytac
pozdrowka
Dietkowanie całkiem do rzeczy, tylko gdzieś po drodze zagubiła nam się Właścicielka postu Grubinko wracaj i złóż sprawozdanie o swoich poczynaniach :D czekamy buziaki i miłego weekendu życzę, bo tylko piątek i czeka na nas piękna pogoda wiosenka i spacerki :D
Cześć dziewczynki przepraszam że się wczoraj nie pojawiłam ale mój mężczyzna wyciągnął mnie z domku i wróciłam bardzo późno nie miałam mocy nawet podejść do kompa zrobiłam tylko brzuszki i poszłam spać. Wczorajszy bilans:
:arrow: zjedzone :arrow: 978kcal
:arrow: spalone :arrow: 900kcal (rowerek) + 80 pełnych brzuszków
Martusiu ty również jesteś bardzo zdyscyplinowana :) więc również wielkie gratulacje :wink: :wink: :wink:
Kaczusiu no no jestem pod wrażeniem wielkim wrażeniem widze że świetnie ci idzie dietkowanie i ćwiczenia bravooo oby tak dalej :wink:
Już wróciłam hehe u mnie też śliczna pogoda wyćiągnełam już troche cieńszą kurtkę i jestem bardzo zadowolona że wkońcu zżuciłam ten ciężki płaszcz mam nadzieje że już go nie będe musiała zakładać :D
Do pierwszego lipca pozostały 103 dni :D :D :D
[b]Zwazylam sie.[/b]Waga stoi :twisted:
nie lubie tego :twisted:
jest dobijajace :cry:
no ale trudno :cry:
musze byc dzielna :P
moze w poniedzialek bedzie lepiej :P
oby oby
nie chce byc gruba na lato :!:
zawsze wazylam za duzo :!:
i lato bylo koszmarem :!:
juz nie chce tak :!:
ubieranie sie codziennie,stanie przed lustrem i zaslanianie mojego tluszczu zajmuje mi stanowczo za duzo czasu :!: i zawsze doprowadza mnie do lez!!!!
a ten stres!!!!
nie chce sie modlic w lato zeby upaly juz minely :!: :!:
trzeba mi uzbroic sie w cierpliwosc :wink:
bo powoli to skutecznie!!!!
tylko ze jak waga dlugo stoi w miejscu a ja juz mysle ze na pewno spadla trace entuzjazm i checi :!: :!:
ULZYLO MI TROSZKE:))))))
1 lipiec za 102 dni :!: uuu już zaniedługo z trzycyfrowej liczby zrobi sie dwucyfrowa :twisted:
Wczoraj sobie wszystko obliczyłam i wyszło mi że chudnę 0.5 kg tygodniowo więc wychodzi że 1 kg na tydzień hmm.. to całkiem wolno ale doczytałam się że w normie mam to chudnięcie więc jest oki może przy takim tępie później będzie mniejsze ryzyko jo-jo :wink: :wink:
Kochana Kaczusiu to że waga stoi to najlepszy obiaw tego że wszystko jest w normi :) a co do wakacji to w te wakacje napewno będzie lepiej bo robimy coś w tym kierunku żeby pozbyć się sadełka :D :D :D Założę się że każda z nas już teraz czuje się lepiej w swoim ciele mając świadomość że wszystko zależy od nas :D :D :D
czesccc grubinko :) :)
tak malo czasu juz brrrr :wink:
nie moge teraz dopuscic do jakiegos dola bo cyba bym nie zdazyla i tak teraz nie wiem czy zdaze :roll: .........
ale najwazniejsze to byc optymista i ja wlasnie w tej sprawie staram sie byc!!! :)
moze jestem wariatka :lol: ale ......jezeli to ma mi pomoc to czemu mam nie odmawiac sobie tego stanu hehe 8) ........
chudniesz w porzadku :) :) :)
tak te lato bedzie cool 8) bedzie lepsze juz to odczuwam :wink:
nie zaniedbam tego hehe :!: :twisted:
pozdrawiam i zycze powodzenia w odchudzaniu i zeby waga stanowczo i skutecznie byla Cie na reke :wink: pa
Do 1 lipca zostało 101 dni
Martusiu żadnych dołówn nie będzie a jeśli już by się jakiś przyplątał to napewno dołeczek i szybko byśmy z dziewczynami go zasypały :wink:
U mnie dzis za oknem takie słońce że aż mnie wyrywa z domu na spacerek :D :D :D Śliczna pogoda :) a jak tam u was dziewczynki :?: :twisted:
Grubinkaa mialam chwilke zeby poczytac Twoje osiągi i widze, że naprawde świetnie się trzymasz:D oby tak dalej kochanieńka. Jesteś juz dla mnie przykladem po tym co odwalilam w ten łikend :( powodzonka !!! :P
tak dołki zasypać i to jak najszybciej. Ja po wczorajszej imprezce dziś pełen relaks, spacerek basenik i chudziutko więc wszystko w nak najlepszym porządku, jutro wracam do pracy więc pędzę się szykować :D bo niedawno wjechałam do domku i muszę co nieco nadrobić dwa dni nieobecności :D
Buziaki, miłego nowego tygodnia
Cześć dziewczyny wkońcu forum działam :D mam nadzieję że nienagrzeszyłyście bez grupy wsparcia jak forum niedziałało :D :D :D
UWAGA, UWAGA do 1 lipca pozostało jedynie 98 dni :!: :!: :!:
:twisted: :twisted: :twisted: Przyznaje się bez bicia że przez weekend troszkę sobie popuściłam wprawdzie nie żuciłam się na nic słodkiego no ale przez sobotę i dziedziele zjadłam więcej niż 1000kcal no ale od poniedziałku znowu dzielnie dietkuję :wink: :wink: :wink: z ćwiczeniami bez zmian codziennie pedałuję na rowerku :D :D :D Jestem strasznie ciekawa co u was słychać :D :D :D
Nadinko cieszę się że mogę być dla ciebie przykładem teraz jeszcze bardziej będę się starć :wink: :wink: :wink:
Agnesle ja też w weekend troche poimprezowałam ale nie mam wyrzutów sumienia tym bardziej że jak weszłam po weekendzie na wagę zobaczyłam że wskazówka trochę się przesuneła w dół wprawdzie nie jest to jeszcze cały kilogram no ale to juz coś :D