-
Fajno, że spadła waga :D
No a z tymi "dolegliwościami"... Ja własnie też miałam przy ostatniom podejściu do SB, dlatego teraz już na niej nie jestem... Ale nie wiem czy w Twoim wypadku to o to samo chodzi. Może zaczekaj jeszcze jakiś dzień czy 2 i najwyżej wtedy...
-
-
-
No tak, jak zwykle nie w tym czasie, co trzbea :wink:
Ale na pewno się nie zepsują! :D
Możliwe, że to ta pogoda. Niektórym przeszkadza.
A może siłownia, co?
-
Miłego wieczorku :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
-
Za to drugie śniadanie nie należą się pochwały :twisted: . Ale zdrowo u ciebie - na obiadek aż mi ślinka pociekła :D . A z tym ruchem to może przynajmniej jakie wygibasy w domu przy muzyce :wink: ?
-
-
Sok pomidorowy też mnie za bardzo nie rajcuje :?
Ciekawa motywacja... Wkład do długopisu i ołówek... :wink:
-
Widzę że świetnie Ci idzie.A soku pomidorowego nie cierpie.