Wątek: 67 -> 55 ... licze na wsparcie :)

Alfons Mucha tworzył obrazy secesyjne ,z kobietami ,motywami kwiatowymi o smukłej ,falującej linii.Uwielbiam jego zdjecia tez ,ale to ciezko dostac.mi sie kiedys udało

Dotarłam już także do Muchy

Boojeczko Kochana
Ty masz zły humorek
Dziewczyno nie dawaj się, ja dzisiaj też miałam nienajlepszy dzień, ale nie będę o tym pisać, bo wypisałam się na mojej stronce
Kotuś Bierz się w garść i nie rozmazuj Bo nikt Cię nie będzie chciał, he,he,he.Przyganiał kocioł garnkowi Ale już całkiem serio
Czasami dopada nas taki czarny humor, że nóż by się przez niego nie przebił. Myślę, że najlepsza rada to przeczekać, inaczej się nie da. Albo wypłakać
Najważniejsze to się nie obwiniać, bo to powoduje jeszcze większego doła. Boojeczko po chorobie możesz być trochę osłabiona, zdekoncentrowana, pozbawiona przyjemności życia.Wtedy organizm się buntuje i łapiemy zły humorek Cierpią wszyscy wokół nas. Ale to mija, uwierz mi. wystarczyło, że wyżaliłam się ze swoich problemików na stronce i już mi było lepiej. Mam nadzieję, że Ty już się czujesz lepiej.Trzymam kciuki, grunt to się nie poddawać No, teraz buzia w uśmieszek i dalej jazda Trzymaj się mocno Pozdrowionka

Boojka taka już kobieca natura,czasami same nie wiemy co z nami jest,zmienne nastroje to normalność,no bynajmniej ja tak mam.
Nie martw się,napewno będzie ok,z pewnością przez to siedzenie w domu masz taki humor,uśmiechnij się,chłopak pewnie jutro Cię mile zaskoczy i dobre samopoczucie wróci,buziaki,bądź dzielna

Boojeczko,nie smuc się kochana,czemu mówisz,że nikt sie nie odezwał już sie wystraszłyłam czytając to,że ukochany zapomniał o naszym święcie,ale jednak nie główka do góry,moze to chwilowy dołek,może ta pogda,a może hormony jutro bedzie lepszy dzień,zobaczysz przesyłam ci duuuuuuuzo pozytywnego nastawienia :P
śpij dobrze

Witaj boojciu !!! Oj nie możesz się zamartwiać... Widać, że masz bardzo kochanego chłopaka, wypad-niespodzianka bardzo ładnie!
Mi też nie jest ostatnio wesoło... nie mogę schudnąć, problemy ze zdrowiem i ciągłe szlajanie się po lekarzach... Bleee
Staram się nie zamartwiać na zapas, bo to i tak nic mi nie pomoże... Staram się robić dobrą minę do złej gry Nie chce żeby wszyscy wokół tąbili, że chodzę jakaś nawiedzona Najlepiej jest się komuś wyżalić, ja mam moję Emilkę i jej wszystko mówię :P
Pozdrawiam mocno i nie zamartwiaj się kochaniutka, bo i mi smutno będzie :*

kochana nie smutastaj sie...:*******

Najwazniejsze ze ukochany pamietal:>

Ano faktycznie mamy podobe zainteresowanka To super:>>>> Musimy sie spotkac na piffko:P

Lece do pracy, wpadne jeszcze dzis buzi:*****

Kochana wczoraj to byl jakis dziwny dzień. Zjadlam blisko 2000 kcal i nawet sie nie ważę. Synek mi sie rozchorowal i miał w nocy 39,5 temp. A ja łażę dziś w pracy po ścianach. Każdy ma gorszye i lepsze dni. Oby tych lepszych bylo więcej. Aby do lata. pozdrówka!!!

Czesc Kochane moje Cuda!
Rety jakie Wy super jestescie , normalnie nie moge dobrać słów... tak mnie pocieszacie , musze powiedziec, ze dzisiaj juz jest dobrze, nawet bardzo dobrze, w koncu wyszlam z tego domu... wiecie coi , spiesze sie do banokmatu, wczoraj nie moglam dojsc do komputera ... napisze wiecej wieczorem jak bede miala czas, bo wiecie teraz szkola i teges... no i moja niespodzianka - wypad ale o tym wszytkim wieczorkiem ... nio i jeszcze raz dla wszytkich tutaj cudnych duszyczek wielkie buzi :*

Super, ze pokonalas chorubsko i wyleicialas jak na atomowke przystalo z domku [btw tez masz taki fajny telefon i jak dzwoni burmistrz to fiuuuuuuuuui Cie nie ma?:P]

Mialas napisac wieczorem jak u Ciebie a siem nie odzywasz niedobroto! :>

Juz, raz dwa, relacje zdawaj cmok:*