Strona 31 z 68 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 671

Wątek: 67 -> 55 ... licze na wsparcie :)

  1. #301
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie

    [color=red]witaj boojke[/color]


    dzięki slicznie za przepis faktycznie to zupełnie inny przepis,ale musze spróbować
    dzisiaj startuje na spacerek z moja córeczką,


    miłego dnia zycze pa

  2. #302
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Boojeczka!!! Ja tam jadłam w święta że ho, ho. Ale nie mam żadnych wyrzutów. Dziś robię sobie dzień jabłkowo-wodny. Czyli na cały dzień coś koło 1 kg jabłek plus mnóstwo wody i herbatek. Jedyne odstępstwo to kawusia. Pozdrawiam!!!
    A , waga mi się popsuła!!! Może to i lepiej!!!

  3. #303
    biniula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey kochana
    No to wczoraj rzeczywiscie malutko zjadłaś... ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić Zwłaszcza po świętach Ja też nie mam serca ani sie na babcie obrazać, ani tym bardziej krzyczeć, bo wiem, że ona chce dobrze. Co prawda te jej dobre chęci czesto raczej szkodzą, no ale cóż... trzeba się z tym pogodzić. A, że u babci smakuje najlepiej to wiadomo... dlatego na tych niedzielnych obiadkach przeważnie siada mi silna wola... Ale pracuje nad tym A ta historyjka o studencie anorektyku rzeczywiście ciekawa... Przepisu na torcik nie czytam, bo nie chcę sobie robić smaka (uwielbiam wszystko co z kokosem i białą czekoladą )
    Buziaki i udanego dnia życzę

  4. #304
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Hej boojeczko! Witam Cię po świętach i lanym poniedziałku Oblalna czy nie? Ja siedziałam w domku, a jak już miałam gdzieś iść to zawozili mnie autkiem, więc udało mi się iniknąć mokrego podkoszulka W święta troszkę zjadłam nie potrzebnych rzeczy, ale dziś już powrót do normalności, przecież jest wiosna! I śliczna pogoda za oknem, a ja obiecałam sobie, że schudnę!!!! W niedzielę mam kolejne spotkanie z kursu na ratownika... chcę, żeby z każdym spotkaniem widać po mnie różnicę jeśli chodzi o warstwę tłuszczyku Hehe Pozdrawiam :*


  5. #305
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Boojeczko, super nie to co ja pijaczyna i żarłok
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  6. #306
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Boojka witam,jak samopoczucie
    Święta,święta i po swiętach
    Na ten czas w sumie zrezygnowałam z diety,ale nie żałuje choć mi trochę brzuszek wydęło ale od dziś sporo ruchu i dalej dietka,pogoda jest piękna,to mi dodaje sił uwielbiam słoneczko,buziaki



  7. #307
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Czesc Kochane!
    Jest godzina 11, a ja dopiero z łóżka się zwlekłam taka wczoraj byłam padnięta
    Ale jeszcze dzisiaj mam wolne to moge sobie pozwolić, zreszta jutro tez prawdopodobnie do szkoły nie pojde tylko do lekarza... wiecie okres spoznia mi sie juz 11 dzien , wiec chyba cos nie tak, tymbardziej ze jajnik czasem mnie boli, warto to sprawdzić w miare szybko ... chcialabym mieć kiedyś duuuużo dzieci ( no 2-3 :P ) wiec trzeba sie zatroszczyc o niektore sprawy za wczasu Dzisiaj pojde chyba do chlopaka , a poniej do siostry, gdzie w tej chwili jest babcia i duuuzo jedzenia , wiec niebespiecznie ... nie wiem jak kalorie sobie rozlozyc na dzisiajszy dzien w takiej sytuacji :P jakby nie było bedzie dobrze, na razie nic nie jadlam bo w domu nic nie ma dla mnie , jak otworzylam lodowke to same mieso, troche majonezowych salatek i ciasto wiec pierw zakupy, jedzenie no i podobno ma byc dllllugi spacer, a co z tego bedzie ?

    Samopoczucie u mnie super jakos dzisiaj sie niczym nie przejmuje , a to u mnie zadkosc ... ostatanio wogole jakas swyloozowana chodze hehe, ciekawe czemu ? Ja juz swoj brzuszek dzisiaj doprowadzilam do normy po wczorajszym mizernym dniu wiec dzisiaj zaczynam dietkowac calkiem normalnie Faktycznie słoneczko ma cos w sobie , ze dodoaje duuuzio siły :P arbusiki tez uwielbiam, ale jeszcze nie sezon na nie

    Waszeńko, Ty od razu myslisz, ze ja niewiadomo co świeta ... musze sie przynac ze oprocz tego jedzenia %%% tez sie pojawiły ale coz , bylo mineło, nie wiarto sie nad tym rozczulać :P Buziaki :* -> i tak juz jestes niezla laseczka, wiec Ci na pewno nie zaszkodziły

    Paulynko Lany poniedziałek przeżyłam na sucho, ale chyba tylko dzieki temu, ze sie z domku nie ruszałam mieszkam w takim miejscu gdzie jest wiele bardzo chetnych osob do oblewania i to tak z premedytacja wiadro na głowe :P No wlasnie Tylko Ci pozazdrościc tych kursow ratowniczyc... poplywasz sobie , pocwiczysz, jeszcze bedziesz miala ratownika, a moze jest tam jakis przystojniak ??

    Biniulko, te male jedzonko wczoraj nie było celowe, tak jakos wyszlo... mialam tylko jesc po dietkowemu, a wyszlo po superdietkowemu, ale dzisiaj juz normalnie jem , tzn normalnie po naszemu hehe nio ja tez wszytko uwielbiam z biala czekolada i kokosem, przed odchudzankiem mialam niebywała słabosc do princess kokosowych ... mniammm, chcoiaz powiem szczerze ze po tychswietach jakos nie mam takich wygorowanych zachcianek i zadowole sie jabuszkiem buziaki =*

    Klemensiczku ja przed swietami robilam sobie w sumie dwa dni na wodzie i jablkach , chciaz nie do konca one mi wyszly tzn powiedzmy ze to były dni warzywno owocowe :P nio ... bo nie tylko jabuszaka sie tam znalazły, ale i kalafiorki, brokolki, pomaranczki, sliweczki suszone jesli chcesz sobie wszytko, ze tak powiem poukladac, a dokladnie wydalic wszystkie pozostalosci swiatecznego jedzonka to polecam zupki kalafiorowe moze byc z mrozonych kalafiorow szybko sie przygotowuje, mozna sie najesc i co wazne , jak dla mnie to dzialaja na poprawe przemiany materii Nio a popsuta waga ma swoje zalety , zwlaszcza po switach

    Prymag, ile latem ma Twoja córeczka ? uwielbiam dzieci i jak juz napisalam chcem miec duzo nio i chociaz jedna coreczke moja siostra ma dwie sa swietne, fakt ze mowia po niemiecku bo jej maz jest niemcem i tam mieszkaja , ale mozna sie jeszcze na tym etapie dogadac zycze miłego spaacerku i udanego torciku :P

    Ojejowo ja tez uwielbiam , kocham , ubostwiam gotowac nawet jak nie jem tego, ale dla innych, moja siostra sie ze mnie smiala ze poszlam w swoja chrzesna babcia na chrzcinach zyczyla mi zebym byla taka pracowita jak ona ... no i moja siostra sie smiala ze teraz mam duzo z niej byla ona kucharka, teraz juz nie pracuje , no i jest dosc spora kobieta Nio a tance nienajgorzej wyszly , chociaz my nie za czesto tanczymy, ale ja uwielbiam to robic chociaz nie umiem, a moze zna ktos stronke jakas internetowa gdzie sa kroki jakiegos tanca i mozna sie nauczyc... bylaby niezla zabawa

    Wieczorkiem zalece do Was na wateczki a teraz sie ubieram ide po jedzonko i siiiiiuuuuuu na spacerek =*

    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  8. #308
    AgnesLe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, dziś chyba dzionek długiego spania, ja też zwlokłam się po dziesiątej, a potem wymarzyłam sobie na śniadanie świeże warzywka, więc przed sniadankiem wsiadłam na rower i jeździłam z godzinkę czasu, super mimo że chłodno to slicznie świeci słoneczko i było rewelacyjnie, teraz jestem po sniadanku, a dziś zaplanowałam sobie dzień warzywno- owocowy podobnie jak wczoraj tylko że wczoraj do końca nie wyszło, więc liczę na to że dziś będzie ok, zwłaszcza że mam wolne i jestem w domku Wczoraj wieczorem po pracy, mimo okropnego zmęczeniapoćwiczyłam pół godzinki w domu a potem wybrałam sie na rower i okropnie zmarzłam na początku jak wracałam było mi gorąco, potem prysznic i siup do wyrka, zasnęłam jak małe dziecko
    No i wczoraj udało mi się też przeżyć dzień na sucho
    Miłego dzionka buziaki

  9. #309
    Kittyk85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Boojciu!
    Ja co prawda nie spałam dziś jakoś specjalnie długo (od północy do 8 coś ), ale za to pół dnia ziewałam :P Okropne :P Ludzie się na mnie w autobusie gapili jak na jakieś nie wiadomo co :P
    Jutro też mam wolny dzień, to pojeżdżę sobie na rowerze I postanowiłam przejść na SB Zobaczymy co mi z tego wyjdzie :P Ale mam nadzieję, że się uda przetrwać pierwsze 2 tygodnie (bez chlebka ) Więc dopiero w 2 fazie wypróbuję Twoje przepisy na chlebek Ale z tych na jajka to skorzystam

  10. #310
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No no no kochanie moje boojkowe Ty to sie trzymas:P Niby marudzisz marudzisz a coraz mniej Ciebie^^

    Czeklam na mailika, boojkoos...A nie tylkoz tym swoim polamancem siedzisz:PPPP Zartuje oczywiscie...Pozdrow serdecznie L. i zycz powrotu do zdrowka:* Buzi dla Ciebie duze piekna ))))

Strona 31 z 68 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •