-
wwwwwiiiiieeeeelllllkieee odddchudzaaanieeeeee zzzzznóooowwwwwwww zzzzzaczęteeeee!!!!!!!!!!!! mam nadzzieje że schudzne 5 kg ;]
-
hehe jaka dieta tym razem??
-
melduje sie na naszym topicu...:P
u mnie dietka zaczela sie (mam nadzieje ze tak na powaznie) 1 maja...ot, taka pamietna data...hehe....postanowilam nie jesc slodyczy...i "liczyc kalorie"...
zaczelam sie na nowo odchudzac dla lepszego samopoczucia, ale glownie po to, zeby komus cosik udowodnic...mam nadzieje ze teraz z podwojna motywacja mi sie uda...
dzis poniedzialek, a wiec za 7 tygodni odbedzie sie imprezka urodzinowa...mam nadzieje ze do tego czasu troche sie "zmniejszę"...hehe
ide spac, bo juz padam, a jutro zamieszcze tu moj jadlospis...
OGŁASZAM WIELKĄ WIOSENNĄ REAKTYWACJĘ NASZEGO TOPICU!!!
-
no więc pati dietka zdrowiutka jak rybka czyli ŻPZP
-
widze ze reaktywacja nastapiła ... bardzo sie ciesze, bo chyba przyda mi sie teraz wsparcie mam jakies gorsze dni i wszystko wpiepszam qrdeee a było jush tak dobrze...ehh gdzies czytałam ze odchudzanie to bardzo trudna droga, okupiona pojedynczymi zwyciestwami ale i wieloma porażkami ... ktos miał niestety cholerna racjee
powiedzcie mi, czy stosowałyscie kiedys diete niełaczenia od wczoraj sie zastanawiam czy nie przejsc na nia, bo czytałam wiele pozytywnych opinii odnosnie niełaczenia produktów i dlatego sie zastanawiam ... a moze znacie kogos kto ja stosował?? jesli tak to napiszcie czy mu sie powiodło...
Zzzzzzzzzzzzza, to rzeczywiscie bardzo zdrowa dieta to chyba w ogole najlepsza dieta jaka znam ...
-
ale piekna pogoda...:P
az chce sie wyjsc na dwor, pospacerowac...ale ja mam troche nauki...
Dzis zjadlam juz:
serek wiejski 3% + pomidor + szczypiorek + 2 kromki pieczywa ciemnego schulstad ze slonecznikiem + czerwona herbata
budyn amaretto z migdalami (instant) - musialam
mieta (bolal mnie brzuch )
A zjem:
gotowana na parze pierś z kurczaka + ? + ? + zielona herbata
jablko + herbatka malinowa
ZZZZZZZZZZZZA, zycze Ci powodzenia....widze ze obie wracamy wreszcie na wlasciwy tor...hehe, to przez ta pogode...ja jak sobie mysle ze niedlugo bedzie trzeba sie lzej ubierac (a wlasciwie juz trzeba) to zapala mi sie lampka w glowie i dochodzi do mnie, jak wygladam a jak powinnam wygladac....hehe...musimy byc szczuple :P
Pati, tobie takze zycze powodzenia w dietkowaniu...nie wiem nic na temat nielaczenia...moze poszujaj jakiegos watku na ten temat...POWODZONKA
Gwiazda, a Tobie jak idzie dietka i maturka przede wszystkim?? trzymam kciuki :*
-
nareszcie reaktywacja naszego topiku i jak widze diet
przepraszam, ze nie pisze, ale moj necik ostatnio strasznie szwnkuje i nie mam jak pisac
chcialam sie pochwalic ze jestem juz technikiem ekonomista w specjalizacji rechunkowość finanse przedsiębiorstw z oceną dobrą (na 120 punktów miałam 102) wiem dobra jestem :P
przez ten dlgi weekend troszke imprezowalam i w sumie nie zwracalam uwagi na to co jem, ale duzo sie ruszalam
od dzisiaj zaczynam wielkie kucie do matury, bo tylko tydzien został
-
no i zaczęłam dietę niełączenia dzis pierwszy dzien
wyszukałam jak najwiecej informacji o niej, duzo opinii ( 98% pozytywnych zdan o działaniu diety ) i zdecydowałam sie. chyba wrto jej sprobowac, skoro ludzie osiagali na niej naprawde niezłe efekty w troche krotszym czasie niz na diecie 1000kcal
dzis jush zjadłam:
miseczka płatków Fitness
a jeszcze przede mna:
sok Bobofruit
jajecznica z trzech jajek i ogorki
byc moze jeszcze jabłko
to bybyło na tyle jesli chodzi o dzisiejszy dzien
a jak tam Wasze maturyy?? jak przygotowania?? Gw1azdo, gratuluje pierwszych sukcesów <brawo>
-
ja wlasnie tez kiedys zastanawialam sie nad nielaczenia, ale chyba jednak tysiak najlepszy
dzisiaj zjadłam kromeczke razowca z margaryna i kawalkiem papryki
a teraz bede pic sobie mala kawke ze smietanka
mam nadzieje ze uda mi sie zmiescic w tysiacu bo jak juz pierwszy dzien mi pojdzie to dalej bedzie latwiej
a teraz to zabieram sie do nauki bo juz malo czasu mi zostalo
-
Witajcie
dzisiejszy dzien w miare udany pod wzgledem dietkowym...gdyby nie ta paskudna pogoda, pewnie byloby lepiej...heh...a juz bylo tak ladnie (mowie tu o sloncu :P)...
dzis zjadlam:
musli z mlekiem + czerwona herbata + kawa z mlekiem w proporcji 1:1
jogurt z musli + soczek kubus
zupa kalafiorowa (moja ulubiona )
szklanka soku pomaranczowego
jogurt owocowy
ok. 5 kromek pieczywa wasa
herbata zielona
wypije sobie jeszcze herbate malinowa i koniec...
nie wiem, czy nie bylo tego za duzo, bo nie licze kalorii...staram sie po prostu jesc mniej i zdrowiej...z cwiczeniami gorzej, bo leniuch ze mnie do potegi...
to tyle...a co u Was??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki