-
Nio! I tak ma być! Dasz radę,optymizm to podstawa
Melduj nam o postępach
Pozdrowiasy
-
No super!!! Mam nadzieję,że ta poprawa humoru i racjonalne podejście to już na stałe Ja dzisiaj już jestem po maturze z anglika, średnio zadowolona, ale zawsze to kolejny egzamin z głowy. Dużo nie bedę pisać bo jestem wykończona, ale trzymam kciuki za kolejne dietkowe sukcesy!!
-
Witam serdecznie
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia
-
Hej gdzie sie wszyscy podziewają?
-
O mamuś jak mnie tu dawno nie było... I nie bede się wykręceć... Powód jest prosty... przerwałam diete i uznałam, że nie mam po co tu wpadać (zresztą tylko Malaam jakoś się przejęła). No ale wracam na dietę i wracam na forum... Bo jakże bym mogła chudnąć (mam nadzieje) bez was? Troszke mi przez ten czas przybyło tu i ówdzie, ale nie jakoś koszmarnie dużo więc nie jest najgorzej A teraz dostałam nowej motywacji... Będe miała mój upragniony kolczyk w pępku (mamusia sie po długich prośbach ugięłą) No a wiadomo... do tego wypadałoby mieć płaściutki brzuszek Nie będe sie rozpisywać i rozwodzić nad tym wszystkim co było jak mnie nie było... po prostu zaczne wszystko od nowa... Dieta zaczęta już dzisiaj oto moje szamanko:
- płatki cockie crisp (czy jakkolwiek sie to pisze) + mleko 0,5%
- 1 kromka ciemnego chleba
- troche chipsów (ale niewiele)
- 1 woreczek ryżu
I do tego mam zamiar jeszcze poćwiczyć... Zwłaszcza brzuszki porobić i coś na tyłeczek, bo zaczyna mnie cellulicik lekki łapać i trzeba sie go pozbyć :P Ale dzień miałam koszmarny... Wyobraźcie sobie, że ukradli mi telefon... Moj ukochany telefonik Byl nowy i w dodatku na abonament... Koszmar... Mam nadzieje, że nie gniewacie sie na mnie za tą nieobecnosć i nadal będe mogła liczyć na wsparcie...
-
Super że wróciłaś,mam nadzieję że zostaniesz z nami jeszcze dłuuugo po uzyskaniu swojej wymarzonej wagi
Współczuję z powodu telefonu. Ok. miesiąca temu spotkało mnie to samo więc wiem co przeżywasz Też miałam na abonament i bardzo kochałam mój phonik a do tego miałam tam mnóstwo fajnych nagrań,fotek i słodkich esków Ale wykupiłam duplikat karty sim, przejęłam od taty mój stary kom i mimo że nie jest tak cudowny jak tamten,to jednak umożliwia mi kontakt ze światem
Pozdrowiasy!
-
A właśnie tak sie zastanawiałam nad tym duplikatem karty... Z jakiej Ty miałaś sieci? Bo ja sie nie znam za bardzo na tym wszystkim i nie wiem czy to we wszystkich sieciach jest coś takiego...
-
Raczej powinno być we wszystkich! Na bank jest w plusie i w erze. Ja mam kom w erze, trzeba tylko zgłosić kradzież lub zaginięcie (przy kradziezy musisz mieć potwierdznie zgłoszenia na policje,nie wiem jak Tobie ale mojemu tacie nie chciało się tego robić i zgłosił tylko zaginięcie) i za 25-30 zł wystawiają duplikat karty czyli nową kartę z tym samym nr telefonu.
-
No tak to już wszystko wiem... Ja mam w Idei. Tam oczywiście też można duplikat wystawić, (60 zł to kosztuje ), ale trzeba mieć oczywiście aparat, żeby to miało jakiś sens i z tym u mnie będzie gorzej... nie wiem jak to wszystko poukładać :-/
-
drogo mają w tej Idei...
aparat kup jakiś używany na kilkadziesiąt złotych wiadomo że to nie będzie takie cudo jak tamten,ale chociaż będziesz miała kontakt ze światem i nie będziesz płaciła abonamentu za nic...
a jak tam dietka dzisiaj???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki