sysunia sie odchudza!!!! - pomóżcie!!!!
Siemanko wszystkim "pulchniutkim". Jestem tu po raz pierwszy i od razu postanowiłam dołączyć do waszego grona. Wiecie jak to jest świeta, święta i po świętach, a spodenki trzaskają na 4 literach. Bardzo chcę to zmienić, ale wiem że samemu jest bardzo ciężko, mając Tatusia, który na kolacje je pizze i siostre, jedzącą czekoladę na śniadanie. Narazie jestem ogromnie nakręcona na to odchudzanie, ale co będzie za tydzień? Myślę że razem będzie łatwiej, dlatego piszcie. Narazie życzę udanego Sylwka,świetnej zabawy i sukcesów!!!!
Re: Re: sysunia sie odchudza!!!! - pomóżcie!!!!
siemka slyszalam o 13-nastce, ale nie wiem czy starczy mi na nia sił, dzis na obiadek dostalam krówki wiec jak tu normalnie funkcjonowac. Narazie chyba zaczne od czegoś lzejszego. Ta rodzina to bezsensowna instytucja dzis doiedzieli sie niechcacy ze dolaczylam do pulchnych, ale mieli ubaw.To wkurzajace i wcale nie pomaga. ale cóż rodziny sie nie wybiera. masz jakis patencik na szybką zrzute kg? pozdrówka
Re: sysunia sie odchudza!!!! - pomóżcie!!!!
wiem jak jest!
ja tez mam najwieksze problemy z rodzinką!
nie dość że nie akceptują mojego odchudzania, to jeszcze przeszkadzają i namawiają ciągle do jedzenia! bo ty tak żle wyglądasz! zjedz jeszcze! Zobacz co ci ciocia zrobiła pysznego!
jak w takich sytuacjach odmawiać?
albo kiedy cały dom jest przepełniony niebiańskim zapachem sernika!!!!
tak, najgorzej jest nie mieć w nikim oparcia. Dlatego też jestem na tym forum, podobnie jak wiele odchudzających sie.
Sysuniu, może chcesz spróbować 13-nastki? Pare osób a forum startuje 2-giego stycznia. więcej wiadomości na temat tej diety znajdziesz na tej stronie pod dietami "dieta na poprawe przemiany materii".
jeśli ci sie spodoba to zapraszam do współudziału.
pozdrawiam ola.