this is me... lonka

Witam all :)

Może najpierw się przedstawie... Mam na imię Ilona :) ( mówią na mnie lonka, lonia)

mam 169 cm, waże 54-55

Założyłam nowy temat bo ( jak chyba każdy) szukam wsparcia..
Udało mi sie zrzucić dość dużo kg.. przez kilka miesiecy.. ale zauważyłam że od ok 2 miesiecy moja waga nie drgnie - może minmalnie - kg dwa.. i się tak wacha..

można powiedzieć że sosuje diete 1000 kcal - ale nie przestarzegam tego rygorystycznie - nie wpadam w skrajności.. lubię słodyczę, lubię ćwiczyć - od kilku tyg regularnie biegam z moim pieskiem, do tego rowerek :)

postanowiałm ze w tym tyg bede zapisywała kcal ( tak jak dawniej), nie bede jadał słodyczy - bede sie jeszcze więcej ruszała i chcę zobaczeć jaki będzie efekt..

co wy o tym myślicie? może są osóbki który waga ( tak jak mi) stanęła w miejscu? będę czekać na komentarzyki


aaa i jeśli ktoś miałby ochotę pogadać na gg to zostawiam nr - 6429279

To, że waga stanęła w miejscu, to normalne, więc się tym nie dołuj ;) Jakiś czas postoi, ale potem znów ruszy w dół (chyba, że zaniechasz diety – wtedy może ruszyć w drugą stronę :>), organizm usilnie stara się „zatrzymać” w sobie zapasy tłuszczu.

I mam pytanie – do jakiej wagi dążysz? Bo Twoja, jest moim zdaniem optymalna, ale jestem ciekawa, ile Ty być chciała :)

Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

nio.. do 50 kg

po sobie nie widzę żebym była taka jakbym chciała.. <-- może tak zawsze będzie, jak narazie dążę do 50 kg

Pozdrawiam