Myszki traćmy tłuszczyk w oczach :D
Witam :!:
To mój drugi pamiętniczek na forum. Postanowiłam go założyć ponieważ od pewnego czasu nie potrafię się pozbierać, wziąść w garść i wrócić do systematycznego dietkowania a skutek tego taki że ostatnio zamiast tracić kilogramy zaczynam je na siebie nabierać :oops: :oops: :oops:
Coraz piekniejsza pogoda na dworze a ja nie chce kolejnego lata spędzić na ciągłym zastanowianiu się czy tu mi zabardzo tłuszczyk ze spodni nie wystaje , nie chcę się więcej smarzyć w upalne dni bo wstyd mi jechać nad wodę. Mam do zżutu 16 kilogramów i jestem pełna optymizmu i wiary w to że uda mi się :D
Spotkałam ostatnio koleżankę zawsze była lekko przy sobie waga wachała jej się zawsze w granicach 60/65kg przy wzroście 163cm 2 lata temu zaczeła się odchudzać w 3 miesiaće schudła i waga pokazała jej magiczne 50kg, teraz waży 110 kg :shock: ogromniaste jo-jo ją dopadło. Nie chcę tak postanowiłam odchudzać się z głową wiem że nie schudna w 3 miesiace nie chce głodować dlatego też postanowiłam że będe się trzymała 1200kcal i codziennie poświęce godzinkę na ruch.
Dziewczyny życzę zarówno sobie jak i wam duzo wytrwałości w dietkowaniu :D :!: :!: :!: