Smykkk powraca i staje do walki końcowej :)
Cześć Kochane!
Mam taką cichą nadzieję, że ktoś mnie jeszcze tutaj pamięta.....
Zaniedbałam forum, wiem-wstyd mi bardzo ale czasami życie biegnie za szybko aby na wszystko starczyło czasu.
Nic to - wracam aby rozprawić się z tymi okropnymi 5 kg, które jak na złość skupiły się na mojej pupie i nogach...
Postanowienia:
100 kcal, dużo wody, 2 razy w tyg. basen
Mój opis:
34 lata; 172 cm wzrostu; 65 kg
Budowa:
kurczak na górze, grubcio na dole
Błagam wspierajcie mnie - naprawdę najtrudniej jest zgubić końcówkę. :)
acha-a kto mógłby mi pomóc w zrobieniu takiego ślicznego wykresiku gubionych kg :)
Uściski wyciski dla wszystkich walczących :)