-
Wygram z jedzeniem!:)
No i kolejny dzień odchudzania, pierwszy dzień pisania pamiętnika. Będę tu pisać o swoich wpadkach i wytrwanych momentach. Moim celem jest zrozumieć ze jedzenie to nie wszystko. Że to tylko dodatek do życia. Muszę wiedzieć że jedzenie nie będzie kierowało moim życiem i tak jak wyglądam. Fałdy tłuszczu znikną!:) Do boju:)
No to zdam relacje z dzisiejszego dnia... nie zjadłam dużo i znów zmieściłam się w 1000. To już piąty dzień odchudzania i piąty dzień ćwiczeń. Fajnie że jakoś wytrzymuję. Jem wszystko ale nie za dużo. Ćwiczę hula hopem. Chciałabym skombinować jakąś skakankę bo podejrzewam ze to faktycznie dobre. Bardzo bolą mnie mięśnie brzucha ale to zapewne przejdzie. Postanowiłam mierzyc i ważyć się co tydzień żeby widzieć duże efekty. Następne mierzenie będzie w czwartek. Ciekawe co pokaże moja waga.
-
Życze powodzenia w dietkowaniu:*:-)
I oczywiście zapraszam do mnie http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...59057&start=15
-
Dziękuję za wsparcie Amsterdamko:)
Skoncentruję się na połączeniu diety 1000 kalorii, z dietą South Beach. Poleciałam do lidla kupić sobie dietetyczny chlebek(sezam) jedna kronka tylko 34 kalorie. Co prawda jak najmniej pieczywa, ale większość moich posiłków będą kanapkami. Zwykły chleb ma ponad 100 kcal. Teraz zamiast jednej kromki moge zjeść 3!:) Tyle nie będę jeść ale fajnie troche sobie obniżać kalorie. Właśnie wypisałam sobie produkty o niskim IG, małokaloryczne i małowęglowodanowe. Może jednak nie będę głodować. Wystarczy tylko poznać produkt zanim się go zje... no zobacze co będzie jutro. Czy spokojnie będę sie mieścić w 1000 najedzona 8)
-
Ehh, dzisiaj miałam cały dzień grilla na działce, nie było nic innego do jedzenia prócz kiełbasy i słodyczy a coś trzeba było zjeść. No i jak zwykle przegięłam i mam teraz wyrzuty sumienia. Zjdałam dzisiaj:
2 sucharki dietetyczne z pomidorem
troche truskawek polanych jogurtem
półtorej kiełbasy z grilla którą odtłuszczałam prze papierowy ręcznik
2 kawałki ciasta i 2 ptasie mleczka
W sumie w tysiącu się chyba zmieściłam ale jeszcze dziś nie ćwiczyłam dlatego lecę halać i brzuszkować. A ćwiczonka polubiłam i się do nich przyzwyczaiłam:)
-
No... w tysiacu sie nie zmieściłam bo zapomniałam jeszcze o 2 szklankach pepsi i szklance pysia a to ok 300 kcal. będę wiecej ćwiczyć:) Dobrze że ciocia nie nawiozła słodyczy bo nie chciałabym ich ze smutkiem oddawać.
-
No i sie zmieszczę w 1000 i dziś już nic nie zjem. Sprawdzę swoją siłę. Zjadłam:
2 dietetyczne sucharki sezamowe polane jogobellą brzoskwiniową (niecałe 200 kcal)
b mały kawałek ciasta(ok 80 kcal)
3 malusie ziemniaki młode(coś około 180 kcal)
ćwierć kawałka(udka)kurczaka bez skóry odtłuszczonego(z 50 kcal bo tylko "podziubałam" chude mięsko z tego kawałka, bez skóry)
2 łyżki sałaty ze śmietaną mój błąd(jakieś 100 kcal)
2 sucharki, jeden z miodem, drugi z chudym serem i pomidorem(razem 150 kcal)
soczek(150 kcal)
Na dziś wystarczy. I tak się zmieściłam w limicie. Jeszcze muszę poćwiczyć. :P
-
skoro dazysh do tego, by jedzenie nie stalo sie calym Twoim zyciem to skoro ustalilas prog na 1000kcal to nie przejmuj sie gdy przekroczysh go o 200 lub 300 kalorii :) tak czy siak schudniesh ale po prostu wolniej :)
pozdroofka :)
-
Nom. Do tego dąże. 8) Ciekawe czy tym razem mi się uda. Musi się udać. W ostatnim czasie odchudzałam się 2 razy. Raz w maju, czerwcu i lipcu, a raz przez ferie zimowe do wielkanocy. Teraz musze w końcu osiągnąć efekt. Może te diety które stosowałam, pomogły mi w tym sensie że nie przytyłam:) Teraz musi się udać. Trzymajcie za mnie kciuki. Ide zjeść sucharki z serkiem i pomidorkiem, bo zaraz będzie kumpela:) Papa:*
-
polecam też chlebek wasa musli, pychota :D
-
usli, musli:) Podjem sobie na kolacje bo mam w domciu:)
Dziewczyny!!:) W ciągu czterech dni schudłam w pasie 5 cm:) niesamowite:) Nie wiem jak to sie stało i jak mogło się stać. Chciałam zmierzyć najchudsze miejsce w talii i przy okazji zmierzyłam też się na wysokości pępka, tak jak zawsze sie mierzę;) Mam już w pasie 77 cm:) Jest super.
Właśnie przed chwileczką wypiłam witaminki i mi po nich niedobrze. Ide sie położyć. Chyba zwymiotuje:(