OOOOoo Monika wstala
ja poproszę małą czarną. Wyspałam się dzis porządnie.
Moja dietka nadal jest biedna, bo nadal jestem na nią obrażona. Ale już mi się to znudziło i musze wrócić, bo tak nie chudnę, ale jak nie dietuję, to tez nie chudnę.
Poza tym, Andrzej mnie natchnął, tylko on też sam nie wie, jak ma się odchudzać. A moich pomysłów nie słucha
Ogólnie nastrój taki sobie, zimno jak 150, ale wczoraj mnie rozłożył dowcip o Lapończykach i ich reakcji na zimno. Posłałam wam, pośmiejcie się też.
A ja to kociara głównie jestem, i to na takiego jednego kotka dużego ślicznego. Ale jak wczoraj mi Słomka wysłała informacje, że pieski w schronisku marzną, to mi mało serducho nie pękło...
Normalnie macie zawrotne tempo
U nas niestety zwierzątek w domku nie może być, bo ja i synek jesteśmy alergikami... nawet rybek nam nie wolno, bo pokarm uczula
A huskie to też mój ulubiony....Moj A. mówi, że jak kiedyś będziemy miec domek, to huskie też będzie Ciekawe kto będzie z nim biegał Chociaż u nas to sąsiedzi wsiadają na rowerki, a piesek biegnie... też doby pomysł...
A mi się przypomniał - jak wkleiłyście ta wagę przy "O", że wczoraj oglądałam program o anoreksji.... dziewczyna wyglądała przeraźliwie.... i bardzo jej z tym źle było, a nie mogła sobie poradzić....
U nas też zimnica.... Ja się piecykuję....
ja juz wiem czemu nie moge ani kolorowych literek, ani obrazkow wstawiac. mam w profilu zaznaczone HTML: nie. i za cholere tego sie nie da zmienic!
a w temacie zwierzat ja jestem zdecydowanie psiara! poprzednio mielismy kundelka i byla slodka. i jak ja musialam uspic, to sytrasznie odchorowalam i powiedzialam, ze nigdy wiecej psa. ale Mama przyniosla takie cos czarne i nie bylo bola, trzeba bylo pokochac, bo inaczej sie nie da. z tej czarnej kulki jest dzis sznaucer miniatura. jest kochana! ma 8 lat, zachowuje sie jak szczeniak, jest tez rozpieszczona jak dziadowski bicz, ale co tam
a my z K bedziemy tez miec pieska, ale jak cos sie zmieni w naszym zyciu. bo na razie piesek bylby przez 12 h dziennie sam. a tego mu nie zrobie
Dziewczyny - mam pytanie !
Czy któraś z Was kupila i korzystała (lub korzysta) z diety ******i?
Gosia, dlatego myśmy wybrali kotka, chociaz okazało się, że jednak i my jesteśmy w domu więcej niż sądziliśmy i jeszcze jak sie do teściów wprowadziliśmy, to cały czas ktoś jest. A teraz to bym tego łobuza za nic nie oddała.
Słuchajcie, mam jescze pytanko. Któraś z Was jest może księgową. Andrzej musi założyc działalność na serwisowanie, mechanikowanie samochodów. Powiedzcie mi, jaka forma opodatkowania jest najbardziej korzystna.
Acha, wiecie co? Cieszy się jak dziecko z Waszych odpowiedzi
Aldik (Aldonka?), ja tam zajrzałam ale to w pewnym momencie wyszło, że trzeba coś płacić i zwątpiłam
Zakładki