-
A ja Moniczki wciaz nie widze...Jak zreszta wielu rzeczy,np.wiekszosci suwaczkow.
Dorotko Tobie tez wysylalam windowsa,ale wrocilo.Nie wiem czemu.
Moze Basia Ci wysle albo ktoras inna zyczliwa osobka.
Tris i Tobie wyslalam,nie wiem czemu nie doszlo,bo do mnie nie wrocilo.A poza tym nie wiem czy wczesniejsze fotki i inne emilki dostawalas?
Ewus,milo Cie widziec wreszcie.
Moniczko - gratuluje bardzo,bardzo! Co dwie polowki to nie jedna - zawsze macie szanse nawzajem sie przypilnowac lub ... skusic.Ale tego nie polecam.
U mnie zastoj,ale oficjalnie waze sie teraz w poniedzialki.Czyli mam szanse na ruch suwaczka (dozwolony tylko jednokierunkowy) .
Na razie spadam. Milego dnia i wieczorka i pa,pa.
-
O, Basia, ja też chcę taką wagę!
Właśnie skończyliśmy pożerac rybkę. Pycha było.
-
A suwaczki to trzeba sila chyba ciagnac... wtedy takie zdjecia tu powklejamy.
-
Kasia już posyłam Dorce nie ma sprawy ale się uśmiałam jak przyjedzie moja bratanica na ferie z Zabrza to jej zafunduje będzie czuła się jak w domu
-
Jasny gwint nie ma tak biorę siedzenie w troki i zabieram się twardo do roboty bo będę jęczeć i jęczeć i nic z tego nie będzie. Kurcze Monia Ty masz raj no jak ja musze mieszać w garach osobno i jak mojemu gderam ,ze się w nocy nie je to gada ,że on na wodę i zieleninę chodził nie będzie a tez by mu się co nieco sadła przydało zrzucić
-
My razem mieszamy w garach. Ale zawsze, jak ja byłam na diecie, a Andrzej nie, to kusiło to, co on jadł. A teraz masz rację,o Niebo lepiej
-
Moniczko,dzieki serdeczne. Piekna bylas Panna Mloda,a teraz piekna mezatka. I jestem pewna,ze razem z A. poradzicie sobie z waga i przyjemniej i skuteczniej.
Tak sobie mysle,ze gdybym Was nie poznala to juz calkiem bym byla sama z tym moim tzw.odchylem.
Basiu,no Zabrzanka na pewno zrozumie i moze jeszcze jakies niejasne slowka wyjasni. A nawiasem mowiac ja tez niezle sie ubawilam,gdy to dostalam. Wymyslaja niezle cuda w tym necie - swiat bylby naprawde smutny bez niego...
Ja juz chyba na dzis zakoncze moje tu bytowanie,bo trzeba troche czasu spedzic z najwiekszym dzieckiem w rodzinie.
Zycze wam superowego weekendu i duzo silnej woli - ja tez ostatnio gdzies ja zawieruszylam...
I nie sportujcie sie za duzo,bo przesada jest niezdrowa.
-
Kaśka, co ty za paskudztwa wklejasz?!
-
Kochane Kobietki,
na francę nawet dziś nie spojrzałem, bo się jej boję, jeszcze mnie ugryzie...
Ale drugi dzień diety było równie pyszny jak wczoraj, i syty. W odchudzaniu się nie ma nic trudnego Udało się przeżyć lajtowo kolejny dzień pełen emocji z rozmowami od pracodawcy i jeszcze jednej chętnej do bycia pracodawcą.
Pozdrawiam Was wszystie i też wirtualnie całuję. za pozwoleniem żony...
-
Kobiety, kochane jesteście. Stanowicie dla mnie straszną motywacje, jak was czytam.
taką wagę, co mniej wskazuje, to tez bym chciał
A my mamy Mamę tez po operacji i tez Jej się wydaje, że wszystko może. I trzeba pilnowac jak oka w głowie, więc Basia, nie jestes sama.
Fjanie tu u Was, ale pozwoliła mi przeczytać tylko dwie ostatnie strony. Ciekawe czemu Zazdrosna, czy co
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki