Ewcia, nie stresuj się na pewno stracisz wszystkie zbędne kilogramy, oby tylko siły Ci starczyło . Ale w to nie wątpię popatrz na dziewczyny, jak im gładko idzie
Basia-Zuzanka, wagę startową, której nie widać na suwaku , miałam 120 albo nawet 130 kg, a teraz jest super. Malagorzatka też walczy z tuszą, Triskell zgubiła z 90 kilogramów sadełka, więc na pewno można
Małgoś, jeszcze raz gratulację. Kurcze zawzięłaś się na ten swój smalec, a ja przy finiszu opadam z sił
Zakładki