Małgoś, ja tam m,am na zdjęciu jakiś pólmisek z ciastkami i dzisiejsze tych odchudzonych boczków to tam za żadne skarby jakoś nie widać, bo są schowane pod stołem
Grażynko, a czy u Ciebie na suwaczku nie przesunal sie slonik o 0,3 w prawo?
Maggusia - dziekuje
Dorotka - polmisek z ciastkami prawie pusty, nie dodalas ale to nie tylko ja go oproznialam
a drugie zdjecia masz na firmowym adresie, bo Ci sie skrzynka zapchala i mi wrocil mail
wróciłam
Spróbuję nadrobić zaległości tylko ile mi to zajmie to nie wiem
N A R E S Z C I E !!!!!!!!!!!!!!
ostatnio az się sama sobie dziwie grzeczna byłam i toczyć się nie muszę
najgorsze jestto ,że mi gadają ,ze mnie trochę mniej na buzi i w ramionach tylko co tu z tym moim siedzeniem począć
Basia, ale my nie o tym.... dzisiaj walentynki i w związku z tym, że nie było Ciebie od rana, domyśliłyśmy się, że obdoarowywałaś męża"upominkami " walentynkowymi i po prostu nie miałaś siły i ochoty wyjść z sypialni
A Ty to od razu o jedzonku pomyślałaś
a suwak po piątku jak
Buziaki ślę!
Zakładki