Asiula nasza się pojawiła hurrrrraaaaaaaaaaaaaaaaa
ale jak znam życie, to juz pewnie nic więcej nie wpisze
A wlasnie ze wpisze...
jak wam idzie dietkowanie?
Mi strasznie opornieee...
ale musze wziać sie porządnie za siebie. Wiem, wiem..mówilam to juz wiele razy,ale tym razem na powaznie.
Nie możliwe zguba się znalazła
Asia poczekaj do wiosny , wiosną w człowieku wiecej zapału
Maggusia wyciągaj te ciastka okruchy też już jezdem
Ja tak chwileczke, pomiedzy oknami a podloga Asienko, nie uciekaj nam juz, bo paluchem pogroze A za dietke to chba my wszystkie sie ostro wezniemy, na przyklad od poniedzialku sie Ewusia. nusia wziela i tak sie zawziela, ze zapomniala sie dzisiaj wpisac A Minika jak sie wyspi to napewno zajrzy, bo inaczej to do Moniki nie podobne, a ona KOCHA spac, to niech sie wyspi
A ja spoglądam na puszke tuńczyka w pomidorach i bułeczke i zaraz ślinotoku dostane.
Mysle i mysle.. zjeśc..? nie zjesc?
JAk spoglądam za okno to mam wrazenie ze to juz wiosna/ slońce świeci i aż chce sie żyć
no przecież ja ju jestem na stałe, tylko czasami tak wychodzi ze nie wychodzi
Witam - udało mi się pzeczytać. Jeszcze raz dziękuję za życzonka.
U nas piękna pogoda.
Pożarłam gołąbka w sosiku pomidorowym (prawdziwego nie dietetycznego) i 2 kawałki szarlotki, a czoraj jadłam ciasto i piłam winko.. A dzisiaj franca pokazała 56, ale nie zmieniam nic....na pasku.
Zakładki