dzień doberek
a ja wczoraj skusiłam sie na drineczka a co tam raz sie żyje ale za to dzis powrót do dietki i jakoś nawet nie mam wyrzutów sumienia
ale dzis dietka dietka dietka
dzień doberek
a ja wczoraj skusiłam sie na drineczka a co tam raz sie żyje ale za to dzis powrót do dietki i jakoś nawet nie mam wyrzutów sumienia
ale dzis dietka dietka dietka
buziaczki
ja tylko na chwilkę
wpadłam do pracy troszkę podgonić zaległości i co i czytam was.
Blanka - super że już jesteś - nareszcie.
dziewczyny zmykam
Małgosiu - właśnie zauważyłam, że ty tak pięknie zrzuciłaś 9 kg. Brawo
zmykam idę pracować.
chociaż dzisiaj was troszkę popodciągam
Ewusia Nusia - przeciez ja to zrzucam juz ponad pol roku! nie ma czego gratulowac. Triskell w tym czasie zrzucila ponad 20 kg! ale ja nie mam takiego zaparcia jak ona i tyle zapalu i wolnego czasu na ruch
ale wlasnie chyba znowu wkraczam na dobra droge..ale nic na razie nie mowie coby nie zapeszac...
A ja z kolei przez to moje wolne w ogóle się nie dietkuję Już myślałam, że jeszcze z tydzień i zmienię w końcu suwak a tu co Wielkie g...no
Wiecie, to jedzenie i picie jest takie smaczne bo Wy już pewnie nie pamiętacie, jak takie normalne ( czytaj nieodchudzone) jadło smakuje
Blaneczko, jak tam córa i psina Nic się nimi nie chwalisz A to już pewnie duże pannice
Dorotka, a do kiedy sie urlopujesz?
ja jestem w wawie cos Ty, do pracy to by mnie musieli wolami ciagnac
nie ma mnie w pracy od srody w poludnie, bo bylam na szkoleniu
a wstydzic sie nie masz co. smakowalo? mysle, ze tak i ok a teraz troszke przycisnij pasa
teraz Ty i powiedz tak samo i bedziemy obie rozgrzeszone
ja mam wymowke bo bylismy u Babci K
jak to rozumiec? czy wszystkie te skaldniki w takich ilosciach jednoczesnie musza sie znalezc w moim jadlospisie, zeby dostarczyc organizmowi odpowiednia ilosc blonnika, czy np albo surowka do obiadu, albo 2 bulki grahamki, albo 2 sredniej wielkosci jablka?Zamieszczone przez zuzanka0312
Zakładki