Strona 1762 z 2069 PierwszyPierwszy ... 762 1262 1662 1712 1752 1760 1761 1762 1763 1764 1772 1812 1862 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 17,611 do 17,620 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #17611
    blanka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2005
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    Dzień dobry

    kawka pyszna , z mlekiem

  2. #17612
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    A ja sobie zaczęłam dosładzać troszkę kawkę. Stwierdziłam, że wcześniej słodziłam i chudłam, a teraz Tyle miesięcy nawet kapki cukru w napoje i nie chudnę, więc... może pół łyżeczki cukru popchnie tę moją wagę i drgnie
    No i ta kawa teraz ma całkiem inny smaczek
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  3. #17613
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam
    Dorka - dzieki za kawkę
    Ja kawy nie słodzę już wieki, ale herbaty czarnej bez cukru nie wypiję. Dlatego jej nie pijam. No bardzo rzadko.
    Jak tam u was pogoda. U mnie piękne słoneczko, chociaż rano musiałam drapać szybki w samochodzie.

    Dzisiaj rano sie nie ważyłam, bo odstąpiłyście od tego zwyczaju. Ale za to zmierzyłam swoje obwody. W udach jak się ostatnio mierzyłam ok 6 tygodni temu było 59 - a dzisiaj 53. Hurrraa.

    Waga stoi na 63, no ale znowu jem normalnie. Zresztą stwierdziłam, że od jakichś 3 miesięcy mam napięcie pomiesiączkowe, zamiast przed.
    Przed jest super, nawet nie zauważam niczego, ale za to jak mi się @ skończy staję się rozdrażniona i rzucam się na jedzenie jak jakaś popieprzona. Trwa to tydzień i przechodzi. Właśnie mi się ten stan kończy, więc i może przestanę żreć.


    buziaczki robaczki

  4. #17614
    gg27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    21

    Domyślnie

    A ja tak naprawdę to mało kiedy piję kawkę. Jesli już to : rozpuszczalna z 1 płaskiej łyżeczki gorzka, albo fusiasta z 1 płaskiej łyżeczki kawy plus pół łyżeczki cukru ( no może cała łyzeczka cukru przed okresem jak jestem). Wolę zjeść coś słodkego niż pić słodkie napoje. Dzisiaj znowu mam fazę na napoleonkę.... Ale jak bardzo mi się chce....

  5. #17615
    gg27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    21

    Domyślnie

    NUsia - super wynik 6 cm.... No jestem pod wrażeniem. I zazdroszczę.
    Acha jeszcze mnie wczoraj spotkało coś - kolega z pracy zapytał czy jestem w ciąży A mi się tak sweter napuszył - nie lubię go, jak jego żona jest w ciąży to wszędzie brzuszki widzi - podły.
    Ale w niedzielę widziałam starą sąsiadkę i powiedziała, że schudłam coś. A jak w poniedziałek przyszłam w spódniczce to jeszcze wczoraj koledzy wspominali. Tylko ten jeden taki jakiś dziwny...

  6. #17616
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Grażka, masz tak jak ja Jak jem słodkie, to cukru w kawce nie muszę mieć w ogóle, ale jeśli jest to poranna kawka, to smakuje mi znacznie bardziej z ciupinką cukru
    A tu za pasem święta, aż się trzęsę na myśl , jak przetrwam ten najazd słodkości z każdej strony. Boję sie, że się nie oprę
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  7. #17617
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Grażka, ile masz wzrostu Bo waga jest całkiem przyzwoita A kolega to kawał świni i tyle
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  8. #17618
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    A co do spódnicy Obiecałam sobie, że od wiosny zaczynam chodzić w spódnicach A tu co ciągle zimno
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  9. #17619
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja słodkiego nie jadłam już ponad miesiąc, ale na święta napewno się skuszę.
    Mam nadzieję, że się znowu nie zaszczepię i nie zacznę jeść jak opętana.
    Grażka - ja kiedyś taką sytuację przeżyłam z koleżanką. Zapytała się kiedy rodzę - a ja jej na to, że urodziłam pół roku temu. Też jej nie lubię. To jest straszne takie coś usłuszeć. No ale to mi dało takiego kopa do odchudzania.

  10. #17620
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Mnie jak znajoma , która mnie nie widziała jakieś 4 lata, przywitała : Aleś się upasła to dolała oliwy do ognia i ... wzięłam się za siebie... Jak sobie to przypomnę, to aż mi ciarki przechodzą ale wtedy to był dla mnie taki straszny szok i było mi tak potwornie przykro A teraz... niechby mnie zobaczyła
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •