Strona 1837 z 2069 PierwszyPierwszy ... 837 1337 1737 1787 1827 1835 1836 1837 1838 1839 1847 1887 1937 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 18,361 do 18,370 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #18361
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej!
    Kasia Dru - ja tez pamietam! witaj znowu

    ja wczoraj mialam superowy spacer. tak na oko to ok 3 km przeszlismy. ale naprawde bylo super - pogoda piekna, narzeczony u boku i jeszcze krakowskie Blonia potem tylko byl problem, bo buty w ktorych dreptalam pol jesieni przestaly mnie lubic i notorycznie mnie obcieraja. jeszcze zeby bylo fajniej to w roznych miejscach... ledwo do domu wrocilam.

    jesli chodzi o diete - mam nadzieje, ze to co czuje to jest ponowna mobilizacja! musze cosz tym cielskiem zrobic, bo mi zle!

  2. #18362
    blanka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2005
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam

    nie chce mi się pracować

    Szukam pomysłu na popołudnie. Pomysł muszę zrezlizować z uwzględnieniem odrobienia lekcji z Małą i oczywiścią Nią samą Wyjście do kina prosto po pracy na babski film nie wchodzi w rachubę a na to mam największą ochotę
    Macie jakieś pomysły ?

  3. #18363
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Rany Ależ wczoraj byłyście płodne czytałam, czytałam, czytałam, czytałam.... no dobra... a teraz pędzę otworzyć moją skrzyneczkę, bo jakieś zdjęcia były wysyłane, to i moze mój adres gdzieś się tam zapałętał
    I witam od nowa Kasienkę
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  4. #18364
    Dru75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dobra jestem już po śniadanku i teraz popijam kawusie

    Malagorzata widzę że sporo Ci spadło od stycznia ale zazdroszczę

    Blanka a może poprostu spacer ? ja z moimi też często na placu siedzę albo idę do lasu albo poprostu układamy puzzle

    U mojej córki w klasie jest taki Kamil on ciągle yym dzieciom dokucza no i co przyjdę do szkoły to moja płacze wczoraj rozmawiałam już z nauczycielem. Dzisiaj rano słyszałąm rozmową nauczycielki z matką tego chłopaka to stwierdziła ze to my się czepiamy jej synka ożesz Ty se pomyślałam już ja Cię załatwię poczekaj. Nie wiem mam córce kazać się bić

  5. #18365
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    w skrzyneczkę zajrzałam i ... mam Maggunię, mam Małgorzatkę ale nie mam Blaneczki... też chcę i tego freudowskiego węża :P :P
    Grażka, ja zamiast rozjaśnić przyciemniłam sobie jeszcze bardziej włosy. Tylko zrobię foto i oczywiście walnę w komputer, to od razu powysyłam
    Kasia, powiedz małej, że jak ją biją , to ma oddawać. :P Tylko niech nie zaczyna. Ja dzieciakom zawsze tak mówię. Mojej koleżanki syn natłukł w przedszkolu chłopca i pani się go spytała, " A dlaczego go zbiłeś?" A on na to " Bo ciocia Dorota mówi, że jak ktoś mnie bije, to mam mu oddać i zlać na kwaśne jabłko. Ale zaczynać nie mogę" . Koleżanka za mnie tłumaczyła się w przedszkolu
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  6. #18366
    blanka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2005
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    Z dzieciaczkami to trzeba bardzo ostrożnie. Ja jestem zwolennikiem nie załatwiania spraw na wyższym szczeblu, czyli dzieci w miarę możliwości powinny załatwiać sprawy między sobą. Włączanie się rodziców, nauczycieli tylko pogarsza sprawę
    To czasami są naprawdę trudne i bardzo delikatne sprawy. Trzeba postępować z dużym wyczuciem.
    Nie radziłabym Córce bić się, ponieważ w efekcie Ona dostanie uwagę

  7. #18367
    blanka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2005
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    Poproszę o adres - podeślę węża

  8. #18368
    Dru75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No tak ale co zrobić jak nie ma reakcji ze strony matki ? ja zazwyczaj nie wtrącam się w sprawy dzieci ale czasem zareagować muszę nie mogę patrzeć jak ona płacze

  9. #18369
    blanka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2005
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    Porozmawiałabym osobiście z matką tego chłopca. Spokojnie , rzeczowo.
    Dobrym krokiem była rozmowa z nauczycielem. Może w jakiś sposób wpłynie na dziecko.

  10. #18370
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lukam na moment

    Ooooo temat rzeka dzieci no tak różne są Wiecie co macie racje między dzieci nie należy się wtrącać najlepiej niech same do zgody dojdą jednak wychodze z założenia ,ze wina nigdy nie leży po jednej stronie wcale to nie musi być siła moze dzieciak ma jakies kompleksy i mu dokuczają nie umie słownie się odgryźć to ręki używa , przecież można zranić nie tylko fizycznie czasem ustnie bardziej boli a dzieci niestety teraz sa bardzo szczerei czasem wredne może tak najpierw porozmawiac z dziećmi w domu i wytłumaczć sytuację.
    A fakt faktem też nie może być tak ,że trzeba dawać się bić i tu Dorka masz rację bo niestety dzieci teraz cwańsze są jak rodzice a wiadomo każdy rodzic za swoim stanie taka prawda

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •