E tam Goska, zebys Ty widziala Dorotki kawke, ta to dopiero nam tu cuda stawia moja kawa to jest nic w porownaniu do Dorci kawki
E tam Goska, zebys Ty widziala Dorotki kawke, ta to dopiero nam tu cuda stawia moja kawa to jest nic w porownaniu do Dorci kawki
Gosia Forma poszło na skrzyneczke
No Dorka już byś chciała na pocztę litonosza poderwac akurat narazie zarezewowany
Niech wyczyszczą to bajoro to bedzie można poimprezować bo ludzie to nie wiedzą jak się zachowac i normalnie to co ostatnimi czasy tam pływało to normalnie przegięcie ale wszystko na dobrej drodze bo już widac postępy w robocie
No Grazka, a moze i ja przejde na taka diete co i Ty widze ze taka dieta pomaga, bo na suwaczku rowne 55 moje gratulacje
Ja jem sernik i szarlotkę , ponieważ odchodzi moja prawa ręka
zajadam smutki
czekam cierpliwie... pewnie to chwile potrwa...
Maggusia, Ty nie bądź taka skromniutka.... Wszyscy wiedzą, że u nas na topiku to Twoja kawusia jest najlepsza. To Ty tutaj jesteś mistrzynią w parzeniu super kawki
A co długie weekendu Wszystko musimy Maggunia przełożyć, bo... wynosimy wtedy graty z domu i wyprowadzamy się Ale... moze latem w urlop Co Ty na to
Dziewczyny, jak wy to robicie???????????? wsuwacie, szarlotki, drozdzowki, rafaelo i serniki a o lodach juz nie wspomne i wam leci waga w dol jak szalona, ja sobie tylko na odrobinke odswietnie pozwole i juz 1 kg w gore idzie, ja tez chce tak jak wy!!!!!!!!!!!!!!
Dzięki Maggunia, ale te 55 jest już od tygodnia... NIe chce bardziej drgnąć. Czasem się pokaże 54,9 ale zazwyczaj jest 55 - 55,1. Nie rozumiem czemu.... To nie możliwe żeby to lody, albo inne przysmaki pochodzenia roślinnego (typu czekolada) mi szkodziły...
Dorcia, ja to rozumiem, ale................................mala iskierka nadzieji jeszcze sie palila, a teraz tylko dymek po niej zostal
Basia, no szczena mi opadła...
Ślicznie wyglądasz... ehhhh...
Zakładki