widze wlasnie, ze mi wyrownalas, tylko nie wiem po co
no, ale nie ma to wiekszego znaczenia
ja tez bym juz chciala poniedzielowac. jeszcze godzinka...
pewnie jutro sie znowu "przeczytamy"
zatem do jutra!
widze wlasnie, ze mi wyrownalas, tylko nie wiem po co
no, ale nie ma to wiekszego znaczenia
ja tez bym juz chciala poniedzielowac. jeszcze godzinka...
pewnie jutro sie znowu "przeczytamy"
zatem do jutra!
Malgorzatka a tak sobie co by Ci smutno nie bylo ,ze Tobie uciekly
Milego popoludnia dziewczynki
Witajcie relaksujace sie 30-tki!
Pusto tu dzis niemozliwie,az sie na drugiej stronie znalazlysmy!
Ale w koncu niedziele mamy raz w tygodniu,prawda?
Ja stwierdzilam,ze te moje upadki byly tylko po to zeby mnie umocnic w przekonaniu,ze trzeba walczyc.A wiec zamykam drzwi przeszlosci i zyje teraz!
NOWA JA! I mozecie mnie wyrzucic stad jesli znowu sie poddam.Naprawde!
No to Kaska,do roboty. 70kg to nie taaaki znowu wielki balast,co by sobie z nim nie poradzic.
Pogoda cudna,lato sie jeszcze na troche obudzilo i to tez mnie jakos dobrze nastraja.
Dziewczyny,nie mam ochoty nastepnego lata wstydzic sie swego ciala w bikini.W tym roku przez to mialam niezbyt ciekawy humor na plazy.Czulam sie bardzo zle i juz sobie wiecej na to nie pozwole.Mam troche fiola na tym punkcie,ale kazdy ma jakiegos bzika....
Trzymam kciuki za nasze dietkowanie,za dochodzenie do celow i przesuwanie suwaczkow.
Zuzanka0312 czai sie z tym suwaczkiem, chyba masz w zanadrzu dla nas jakas niespodzianke?
Pozdrawiam Was,przywoluje te dlugo nieobecne i do jutra! Bedzie lepsze,na 100%
W koncu Supermenki jestesmy czy nie?
Pa,pa!!!
Hey!!!!!!
Jest godzina 7.13, ja juz wlasciwie nie spie od 5.30, ale zanim sie rozkrece to potrwa zawsze troszeczke O sobocie nie wspominam, bo mi wstyd porazka na 100% dostalo mi sie za to w niedziele, samopoczucie niewarte slowa a dzisiaj jest poniedzialek, nowy dzien, nowy tydzien, NOWY POCZATEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dosc leniuchowania ,
pozwalania sobie na rozne "glupoty" do roboty!!!!!!
nie mogłam nas znaleźć na tej liście. Zawsze jesteśmy gdzieś u góry, a tu nagle bach- dół strony ale na pewno podgonimy
Mam dość wesel, imprez, obżarstwa itp spraw. Jak zwykle na weselichu dałam czadu, prawie potrzebny był chirurg plastyczny, bo zaczynałam pękać z przejedzenia A w niedzielę porażka. Jeszcze śniadanko było moje -lekkie, ale potem obiad u teściów i tradycyjny rosół + ziemniaczki, suróweczka i schaboszczak i ... umierałam ... siadła mi trzustka albo wątroba albo ja cała. Tragedia, w życiu chyba tak się źle nie czułam Wiecie, organizm, przyzwyczaił się do bardzo lekkiego jedzenia i tu nagle taka bomba. Ja tak nie chcę :P
Ale szarlotkę Basia piekę w sobotę rano, żeby w południe wciągnąć jeszcze cieplutką nie ominie mnie ona, o nie. Zrobiłyście mi na nią takiego smaka, że upiekę ją na pewno
A na wagę to pewnie znów stanę koło piątku i znów się wstrzymam z tym cholernym suwaniem suwaka
hej!
Dorotka, ja wczoraj zjadlam kawaleczek sera Brie i tez od razu moja trzustka dala znac o sobie. jednak organizm sie przestawia i nie bardzo mu odpowiada takie normalne jedzenie potem.
a ja na wage nie staje, bo nie mam okazji, ale czuje sie fantastycznie. szkoda, tylko, ze oprocz mnie nikt nie widzi, ze mnie ubywa, no ale trudno.
a najwazneijsze, ze jeszzce tylko 2 dni i .............URLOP!!!!!!!!!!!!!!!!
oj, Małgoś ale Ci się będą te dwa dni ciągnęły
Dzisiaj weszła do mnie babeczka, z którą się nie widziałam przez miesiąc i powiedziała, że bardzo wyszczuplałam. To faktyczniew miłe, gdy ktoś zauważa Twoje wysiłki Ale czekaj jeszcze moment i zobaczysz, że zaczną na to zwracać uwagę I wtedy dopiero poczujesz, jak takie komplementy mile łechcą a na razie ciesz się tym, że sama widzisz po sobie coraz większe efekty
Zakładki