ciastka dały mi siłę do działania i zmotywowały mnie do dalszej walki. Czyli nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. A uda się, bo nie ma innego wyjścia :P
Wstałam ,wstałam i to wcześnie tylko u mnie dzisiaj wszyscy dopiero się pwynosili i do pracy i do szkoły więc teraz dopiero zaglądam na spokojnie
Dorota ja Ci zaraz dam ciastka tragedii nie było kurcze co ty myślisz ,że tam kilo cukru wsypali wrzuć na luz a do kawy bez cukru można się przyzwyczaić ja już chyba z 5 lat taką pijam i słodka mi wręcz nie smakuje
Gosiek Magguś do mnie trzeba się kilofem dobijać ale pamiętam o Tobie ,pracuj dzielnie a teramisu zjesz nic się nie martw
Pytanie za 100 punktów czy może ktoś wie coś o mące żytniej i chlebku żytnim
Kasia jak twoje oczyszczanie tylko wczoraj ten jeden dzionek czy może w/g przepisu trzy dni Jak się czujesz
Dzien doberek Dziewczynki!
Jestem,jak zwykle pozniej niz wszyscy,ale oczywiscie juz po joggingu i gimnastyce.W sumie spalilam ok.800kcal! Niezle co?
Maggy,Slonko jak milo,ze dajesz cynki. A Dziewczyny maja racje,ruchu masz teraz na pewno tyle,ze brak diety nie pogorszy sprawy.Zobaczysz,jeszcze bedziemy ci gratulowac spadku wagi.
Basiu, czuje sie naprawde rewelacyjnie.Kusi mnie jeszcze dzisiaj pokefirkowac (juz jedna szklanke wypilam),ale nie wiem na pewno.W sumie chyba lepiej jeden dzien w tygodniu sie "przeplukac" niz 3 dni pod rzad raz na miesiac. W kazdym badz razie polecam takie jednodniowki,lub wiecej,bo prawde mowiac pierwszy dzien najgorszy.Potem da sie przezyc.
Musze sie Wam przyznac,ze raz w roku zdarza mi sie robic dluzsze polglodowki (moj rekord 20 dni). Niesamowite przezycie,cudowna lekkosc i obojetnosc wobec jedzenia.
Ale to faktycznie wymaga przygotowania psychicznego.Kusze mojego faceta,zeby mi zafundowal w przyszlym roku takie wczasy z glodowka oczyszczajaca,bo w domu trudno jednak wytrzymac. Dopoki mieszkalam sama to sprawa byla prostsza - pusta lodowka i tyle.Teraz to niemozliwe.
Kasia Ty to jesteś jednak wielka kobietka pogratulować Ci tylko silnej woli
cóż ja marna grzesznica według Twoich silnychpostanowień i wytrwałości
Basiu,no co Ty! Jestem tu prawie miesiac i chyba pierwszy raz udalo mi sie wytrwac w postanowieniu! Gdzie mi tam do Was!
Ale wlasnie dzieki Wam jestem silniejsza i chce zeby tak zostalo.
Teraz ide dalej spalac sie przy prasowaniu - niezla kopa sie tego uzbierala.
Pa,pa.
Kasia ale udało Ci się i to najważniejsze a ja gadam i gadam i potem i tak odpuszczam Ale jesteś dobrym przykładem do naśladownia jednak można
Co to znowu za zachodnią granicą dzień prasowania nienawidze prasować moge wszystko robić byle żelazko omijać z daleka jeszcze tam jakieś pierdołki ujdą ale męskie koszule zgroza
Ja też biore się troche za robotke
A co to na tej wieży w tym sekretariacie cisza jakaś czy jak najpierw krzyczy ,żeby nie spać a teraz co pewnie komara sama ucina no
nie ucinam ,komara nie ucinam ale byłam przywalona pracą. Teraz już troszeczkę luzu , więc od razu do komputerka, żeby oznajmić, że mam się dobrze i nie głoduję
Kaśka, jak można się po 20 dni głodować i oczyszczać Jesteś nie wielka ale potężna, aj chyba nie wytrwałabym na samym kefirku nawet tej 3-dniówki
Ale jesteśmy Basia kiepściutkie , co
Zakładki