z tego opicia dzisiaj chyba zaczynam ślepnać... ale już się poprawiam
Witaj nowa odchudzaczko Waszko w naszych szeregach
Ksenia śmiech to zdrowie a jak na mięśnie brzuchadobrze robi
z tego opicia dzisiaj chyba zaczynam ślepnać... ale już się poprawiam
Witaj nowa odchudzaczko Waszko w naszych szeregach
Ksenia śmiech to zdrowie a jak na mięśnie brzuchadobrze robi
wygralam malutka batalie bylam w kuchni napic sie wody, a tu wchodzi sekretarka i przynosi polmisek ciastek. a mnie sie dzis tak slodkiego chce!
ale popatrzylam, powachalam i wyszlam z kuchni BEZ CIASTECZKA! NAWET MALUTKIEGO!
Brawo Małgorzatka mała rzecz a cieszy małymi kroczkami szybko dojdziesz do celu chyba na tym urlopie silną wolę trenowałaś co
Basia, o co chodzi z tym kefirkiem? caly dzien na kefirku? co to daje? jakies oczyszczenie?
Basia nie zartuj.
silna wole zostawilam w domu - nie zmiescila sie do walizki poza tym slyszalam, ze nie wolno przewozic przez granice
zuzanka0312 oj, nie nowa ja tu, nie nowa..........
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Malgorzatka z tym kefirem to taki dzień oczyszczania wyczytałam to gdzieś na innym topiku jak znajdę stronę na której to u nas skopiowałam to Ci powiem jedyna u nas to Kasia Ona potrafi z tym kefirkiem oj potrafi ma dziewczyna super silną wolę jak już tego ciasteczka co przed nosem leżało nie wciągnęłaś to znaczy ,że silniejsza Twoja wola od mojej ja musiałam sobie podgryźć brokułka choć nie było go w planach i koniec
Kasia i masz rację ,że najlepiej wychodzi się na tym kefirze jak się jest samemu a tak szykuję coś moim do żarcia i mi język ucieka nie powiem gdzie
Waszka ale u nas na topiku nowa
No,zadanie wykonane!
Dzien minal wzorowo-dietkowo. Jeszcze tylko brzuszki "umiesnie" i odhaczam.
Basiu,taki brokulek to samo zdrowie - i praktycznie zerokaloryczny.Wiec prawie Ci sie udalo.Ja tak jak juz pisalam pokefirkuje sobie w srode. Dzisiaj mam jeszcze w planie peeling kawowy i "przyjemna gimnastyke" na materacu
Witam Waszke - czyzbysmy cie przeoczyly,czy jednak u nas po raz pierwszy? Zapewniam - w naszym kaciku fajnie jest. I choc nie zawsze sama dieta zyjemy ,to chudniemy No,ja tak bardzo jeszcze nie,ale Basia,Dorka czy Kasia Grabinka... Podziwiam i gonie.
Aha,Malagorzatka naprawde bojowo nastawiona do ciastek - tak trzymac,jednak silna wola czekala spokojnie w domku na Twoj powrot.
A Dorka podzwigala nas przez weekend i co???? Dzisiaj to juz nie laska?
Pozdrawiam i do jutra! Milego wieczorku.
dobra podsumowanie dnia kefirowego wypadło następująco:
nie było by tak źle jakbym się pozbyła moich osobników z domu
przyznaję się bez bicia ,że wciągnęłam dwie różyczki brokuła, kilka kulek winogrona a poza tym obyło się bez wpadek myślę ,ze następnym razem będzie już ok bez podjadania
Kasia ja wiem ,ze brokuł to nic ale wiesz co w tym jest najgorsze taki dzień pozwala nam zobaczyć ile mamy w sobie silnej woli ,by pokonać te paskudne kilogramy no i wyszło szydło z worka wystarczy mi pomachać czym kolwiek do zjedzenia przed nosem i muszę skubnąć ale na błędach człowiek się uczy z każdą taką próbą jesteśmy silniejsze więc chyba warto próbować
No właśnie Pani z wieży dzisiaj zaginęła chyba muszę listgończy za Nią posłać lub przyczaić się z rana przyratuszu
narazie trochę wynikam ale u mnie i tak zawsze komputer włączony więc jeszcze tu zagladne teraz mnie tu wyganiają niestety
To i ja dźwignę Zawsze to jakiś ruch
Oczyszczanie kefirkowe - fajna rzecz . Chyba też się dołączę ... ale jeszcze poczekam jak mi idzie normalnie w dół , to nie będę zmieniać metody . Podziałam jak stanie waga (a stanie na pewno )
Witam "nie nową" Waszkę
Data rejestracji rzeczywiście 2001 rok A ile postów natrzaskane Ale u nas na wątku "nowa"
Ksenia jaka decyzja co do tego leku
Małgosia - brawa za ciastka - tak trzymać
Pozdrowienia
Joanna
Zakładki