będę, będę obiecuję z całych sił
no chyba, że mi znów diabli wezmą sieć wtedy dopiero wieczorkiem
ale czerwoną z rumem kupuj- pychota , ananasowa się umywa
Dorotka - o tym ochrzanianiu to gegnralnie do Anetki bylo, ale skoro masz cos na sumieniu to Tobie przy okazji tez sie moze dostac ))
a herbatke kupie
Ciekawe dlaczego zdecydowana wiekszosc kobiet bardzo lubi slodycze?
Mezczyzni maja w ogole latwiej...Ech,zycie...
juz mi tak nie kadź, bo sie zaczerwienie
już jestem
kurcze wystawili mnie w przychodni do wiatru zarejstrowali mnie dzisiaj na 15 poszłam z "małym" a na drzwiach kartka ,że dzisiaj przyjmowali do 10 :30 i dusza!
muszę się jutro rejstrować jeszcze raz jak ja nie lubie jak się wszystko pochrzani
Kasia kobitki lubia słodycze tak jak jak i mężczyźni tylko u nas wiąże się to (bynajmniej u mnie z comiesięczną przyjemnością i gadają ,że to niedobór magnezu i czegoś tam w organizmie ) ale masz rację mężczyźni zawsze mieli lepiej najpierw mamusie im noski obcierały a potem żonki martwić to się figurą za bardzo nie martwi albo wiecznie narzeka albo jeszcze inne "widzimisie" gadają ,ze babki mają fioła na punkcie wiecznego odchudzania , kosmetyków , ciuchów i zrozum tu faceta a ładną żonkę to każdy by chciał mieć
zresztą temat rzeka
Dorotka miotła miotłą , Dżin Dżinem a o baciku to już zapomniałaś
Uszy do góry i nie dołuj się ,bo u Ciebie to wszystko z braku pożywienia siedzisz na tej wieży i myślisz co by tu na obiad wciągnąć. Wrócisz do domku zarzucisz coś dobrego i wszystko wróci do normy a jutro od nowa
no Dziewczynki gdzie się podziewacie narazie miłego popołudnia ale zamierzam tu jeszcze luknąc
Basiu, swieta prawda - faceci bez nas to po prostu by wygineli! Zasmarkaliby sie na amen
A ja teraz tez wybywam - w plener. Rano pobiegalam,ale w taka pogode grzechem byloby siedziec w domu. No i ta cholerna bulka gniecie mi sumienie... Nie jestem taki twardziel jakby sie zdawalo! Ale to moja pierwsza zolta kartka i na tym koniec!
Mam nadzieje,cholera!
Piatek sie zbliza, a ja chyba zaczynam sie bac. Jaka niespodzianke szykuje moja wysluzona waga....
Lepiej zmykam,dotlenic mozg.
wskakujemy wyżej ,co byśmy się nie zgubiły
Kasia nie bój nic jak to mówią trzeba mieć nadzieją bo chodź nadzieja matką... to każda matka swoje dzieci kocha ja też mam nadzieję ,że pomimo wszystko się nie dam i już tak mówię dzisiaj ale co będzie jutro, pojutrze ....... czas wszystko uwidoczni a jak przyjdę ponarzekać to Dorota miotłę w ruch weźmie i już
Zakładki