Strona 455 z 2069 PierwszyPierwszy ... 355 405 445 453 454 455 456 457 465 505 555 955 1455 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,541 do 4,550 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #4541
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    dobra, daje sobie spokoj z tematem. Nie umiem. Ale pochwalić się nim dzięki Tobie mogłam. Więc DZiekuję
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  2. #4542
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    jak to dobrze, że u nas są jakieś kumate komputerowe dziewczyny, a nie tylko takie ignorantki jak ja
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  3. #4543
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    oj ja tez na "debilka" komputerowego wyszłam. A robiłam tak jak kazali.
    Wygłupiam się oczywiście nie udalo się to nie bez łąski.
    Jak człowiek tak tu ciągle zagląda to żadna kurde nauka. Najprostsze słówka mi uciekają. Przecież nie zostawię Was samych jak juz siedzę prze kompem
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  4. #4544
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie



    To jest naprawde Twoj kotek, Monisia?????

  5. #4545
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Gosia, jak to jest, że to Ty wklejasz tego kocura Moniki
    Dziewczyny, puściłam Wam coś na skrzyneczkę. Monika, sorki Tobie niestety nie, bo nie mam Twojego priva
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  6. #4546
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    TO jest naprawdę mój kotek. Ładny, nie???
    Musze tam wrzucić resztę jego zdjęciówek ale nie mam kiedy, bo za dużo gadam
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  7. #4547
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    dodałam to, co mam w komputerze. Możecie oglądać do woli
    Wracam do nauki
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  8. #4548
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    mnie sięto zdjątko spodobało:
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  9. #4549
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dorotko - moje pociechy to faktycznie tatusiowe. Nie wyprze się ich choćby nie wiem jak się starał (żartuję oczywiście)
    Małgosiu nie mam twojego e-meila.
    Kocurek piękny
    A ja nie mam czasu
    mam nadzieję, że przesłałyście mi zdjęcia idę sprawdzić.
    Basia ten chłopczyk w niebieskiej koszulce to naprawdę twój synuś czy po prostu znalazłaś podobnego???

  10. #4550
    annette60 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczyny, wraca cora marnotrawna
    Tak dlugo nie pisalam bo w pracy byl mlyn a poza tym co najwazniejsze nie mialam sie czym chwalic......
    I nie mam
    Dwa wyjazdy sluzbowe zupelnie rozwalily moja diete - oczywiscie gdybym miala choc odrobione silnej woli i poczucia godnosci wlasnej to bym sie trzymala. Ale ja nie.... Jak zwykle zawiodlam sama siebie.
    I tak naprawde gdyby nie Wy i fakt ze zajrzalam na forum i zobaczylam ze nie tylko ja mialam pewne problemy z samodyscyplina (chociaz nikt nie moze mi sie rownac ) to juz bym sobie odpuscila
    Ale moze warto jeszcze raz sprobowac???
    To niesamowite jak dobrze sie czuje psychicznie gdy udaje mi sie dotrzymac postanowien, ile mam poweru gdy spodnie choc odrobine luzniej sie dopinaja
    A z drugiej strony tak jak jest teraz to normalnie zalamka, zero szacunku do siebie
    Ale bardzo podoba mi sie Wasz pomysl by pisac co sie zjadlo - wtedy faktycznie jest motywacja by za bardzo sobie nie folgowac, prawda?
    Ja juz dzisiaj jestem "stracona" bo zjadlam rybe w panierce, ale od jutra zaczynam znowu!!!!!!!!
    Nie wazyl;am sie ale na pewno mam znowu tyle ile prawie miesiac temu gdy zaczynalam
    Pozdrawiam serdecznie
    Skruszona Aneta

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •