Strona 555 z 2069 PierwszyPierwszy ... 55 455 505 545 553 554 555 556 557 565 605 655 1055 1555 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,541 do 5,550 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #5541
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to ja mam chyba jakieś zwidy, bo czytam posty, że "nikt nie pisze", "czarne chmury nad topikiem", a ja znowu widzę ok. pół miliona nowych stronek

    Dzięki za miłe i przemiłe komentarze

    Nusiu - aż się usmiechnęłam, jak napisałaś, że ważka pasuje, bo u mnie się dużo 2 lata temu w życiu zmieniło. Ważka jest symbolem zmiany trwającej właśnie dwa lata, bo tyle trwa cykl rozwojowy tego owada

    Sekretareczko - wielkie gratulacje z powodu zmiany na suwaczku, a 58 za tydzień wydaje mi się realne, bardzo realne Twojego i Basi zdjęcia we wspólnie kupionych płaszczach jestem bardzo ciekawa A do Trini pryskajcie w odwiedziny, bo tu nikt nie dociera i Trinia chętnie by gości z Polski powitała

    Gratuluje też tym dziewczynom, które odnotowały spadki o 0,5 kg Ja ważę się w poniedziałki, XXL-kowym zwyczajem

    Abutko - Mam nadzieję, że syneczek już sie lepiej czuje, bardzo współczuję nieprzespanej nocy. No i aż się uśmiechnęłam, jak przeczytałam, że tutaj też poruszyłaś sprawę jeżykowego futerka Dziewczyny, czy któraś z Was nie pamięta tytułu tej bajki. Bo ja "To futerko jest lepsze, to futerko mieć wolę" podśpiewuję juz od kilku dni, mnóstwo ludzi pamięta bajkę, ale nikt nie pamięta tytułu

    A tak poza tym to obwieszczam wszem i wobec, że mój mąż jest super facetem i nie jest klonem tego męża, którego wspólnie ma większość z Was

    Ściskam Was i życzę miłego dnia, ja już idę spać.

  2. #5542
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Małgosiu - tak mi się rano zdawało, że pół kilo mniej, ale za tydzień potwierdzę. Dziś potwierdzam tylko, że waga z tamtego tygodnia ustabilizowana

    Dorka - dalej nie wierzę, że się spotkałyście z Basią. Naprawdę, czy żartujesz.
    Bo tyle czasu minęło a wy się nie widziałyście, a tu nagle ni z gruszki ni z pietruszki poszłyście sobie razem na zakupy. Coś mi tu śmierdzi aferą.


    Dorotko - ja tak sobie myślę, że ty powinnaś sobie tę wagę ustabilizować. Dobij do tych swoich 58 kg, a potem zacznij dodawać kalorie, niech ci się organizm powoli przyzwyczaja do jedzenia normalnego. Naprawdę jesteś szczupła i te boczki wydaje mi się że jak już tak bardzo ci przeszkadzają to zbij je ale za parę miesięcy. Znowu przed wakacjami wejdziesz na tysiączka i szybciutko zrzucisz te dwa pozostałe. Nie wiem ale tak mi się wydaje, że będzie zdrowiej i z korzyścią dla ciebie. Przemyśl sobie to i popytaj się np. Joasi lub Tris - one mają łeb do odchudzania - tzn wiedzę.

  3. #5543
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj Tris
    cieszę się, że masz wspaniałego męża. Gratulacje. Ja mam takie wrażenie, że ja mojego cały czas urabiam. Bywały czasy, że mi kompletnie nie pomagał, a teraz coraz więcej. Więc może po kilku latach będę zadowolona z mojej ciężkiej pracy.

    A swojego skąd wytrzasnęłaś?????

  4. #5544
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ewusia - mnie generalnie nie przeszkadzaja Twoje wywody polityczne i polityczno pochodne
    to jak kazda z nas glosuje tez nie ma dla mnie znaczenia (no moze jakbym sie dowiedziala, ze glosowalas na tego mocno opalonego pana, to moja symapatia by troche zmalala ) - generalnie wychodze z zalozenia, ze kazdy ma prawo do swoich pogladow i nalezy je uszanowac (no chyba, ze chodzi o wyjatek - ptzrz wyzej ).

    sama tylko kiedys mowilas, ze nie bedziesz juz nic o polityce, bo sie denerwujesz, wiec napisalam to w trosce o Twoje nerwy, a nie ze wzgledu na swoje przekonania polityczne

    a co do suwakow, to mi rece do Was opadaja - najpierw na mnie Dorota krzyczy w polowie tygodnia zebym zmieniala, a teraz pozostae Panie nie zmieniaja, bo tylko pol kilo
    normalnie dojsc z Wami do ladu...eh...

    a co do bajki to ja w ogole takiej o jezyku nie kojarze
    ale za to moj Kolega bardzo pieknie spiewa pszczolke Maje, tylko musi byc mocno wstawiony

  5. #5545
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Ewuś, widziałyśmy się na serio. Basię nakręciła nasza Maggusia. dostałam SMS-a "zejdź na dół , jestem na ławeczkach". Szybko zleciałam do niej, zaczełyśmy plotkować i stwierdziłam , że ruszam razem z nią na zakupy. Wyrwałam się na moment z pracy i pobiegłyśmy w miasto. Nic a nic Was nie wkręcam, a w dodatku powiem Wam, że poznałam Basi męża. Na razie tylko łapka-łapka ale jesteśmy umówione na wspólną wódeczkę, więc...
    Ewuś, nie stresuj się kaczorami, nic nie możemy z tym zrobić tylko musimy mocno zacisnąć ząbki, żeby nam piana z dziubka nie wylatywała na samą myśl

    Trini, jeżyka śpiewam od rana. Dowiem się co to była za bajka. Żebym miała do telewizji zadzwonić, to się dowiem . Mam tę bajkę i jeżyka przed oczami, tylko tytuły brak
    Maggusia, wsiadaj w samolot i wskakuj do nas, Mamy akurat 4 dni wolnego, więc poucztujemy razem. A jeśli teraz się nie uda, to może w Sylwestra
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  6. #5546
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jejku jak superowsko, no to teraz coś mi się zdaje, że z waszej diety nici. Jak tak co tydzień na wódeczkę będziecie się spotykać to ho ho
    oj będzie się działo

    naprawdę strasznie się cieszę, bo jakoś wcześniej się dziwiłam, że tak blisko siebie i jeszcze się nie widziały.

    zdjęcia proszę szybko wywoływać i dawać na forum


    Basia - czy Dorotka faktycznie taka chuda na żywca, czy jednak może jeszcze się odchudzać, bo mówi że ma jakieś boczki i chce na 56 zejść.

    Małgosiu - dlaczego zmieniłaś 90 na 90,5???

  7. #5547
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    tyle mialo byc od rana, tylko mi polowka nie wychodzila. ale Dorotka mnie oswiecila jak to zroic i juz jest prawidlowo.
    dlatego pisalam, ze nie jestem zadowolona z tegotygodniowego wyniku.
    ale tez, tak jak tez pisalam, mam nadzieje, ze jest to wynik zastoju w pewnej ustronnej kwestii

  8. #5548
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Małgoś, to Ty startuj do tego kibelka, startuj i potem biegusiem na francę
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  9. #5549
    Guest

    Domyślnie


    Helou..

    nie odzywałam sie dziisaj, ale mam dzien do niczego.

    prawie całą noc nie spałam ... z powodu zęba..dziisaj byłam u dentysty,,musze obie zrobic rtg..
    od wczoraj pożarłam juz 12 tabletek przeciwbólowych...do tego antybiotyk i cos tam jeszcze
    czuje sie jakbym miała za chwile paść.To chyba po tych tabletkach dwunastu..
    na france nie wchodziłam wogóle..
    ale pozdrawiam i zycze milego weekendu

  10. #5550
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dorotka, zeby to takie latwe bylo...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •