Wątek: 30-stki odchudzające się

ha! dzisiaj ja pierwsza
witam Drogie Panie!
chcialam powiedziec, ze nie macie powodow do krzyczenia na mnie - cwiczylam wczoraj 10 min an stepperze (chyba zaszlam na 40 pietro ) i potem 70 brzuszkow.
dzis bedzie lepiej - obiecuje.
a poza tym stwierdzilam, ze chyba zrobie mix diety 1000kcal i diamondow czyli nie laczenie, odpowiednie pory na odpowiednie produkty i 1000 kcal

i tym pozytywnym akcentem...

milego dnia Dziewuszki

Witam!
Mi dziś troszeczkę smutno ,takie małe osobiste powody,eh szkoda o nich mówić.
Widzę,że dziewczyny ćwiczyłyście,ja mogę spojrzeć na was odważnie bo i ja ćwiczyłam.
ćwiczonka na nogi,brzuch,pośladki i rowerek no i na koniec poskakałam troszeczkę na skakance! Tak więc i mi udało się troszeczkę kg zgubić.
Chciałam zapytać ,dziewczyny czy jadacie ten jogurt Activia z Acti Regularis?
A tak poza tym to widzę,ze ja przy was to jednak za duzo jem.No i na dodatek jem makaron(razowy) ale jem .Wczoraj np.do zupy pomidorowej zjadłam jakieś 100g tej pyszności.No ale jak pytałam czy może nie za duzo jadam to nikt nie zanalizował,no trudno poprawię się i zjem dziś b.mało.A zaczełam od kawki sojowej i "trocin" popitych wodą."Zachwalałyście ich przepyszny smak na sucho zapijany tylko wodą",że i ja spróbowałam.
A kotki i inne chodzące ludki zielone są przepiękne.
Pozdrawiam

co sie stalo Kasienko?

Ach Małgosiu czasem mężuś potrafi ostro zależć za skórę!
A jak u Ciebie zaczął się dzionek,mięśnie odczuły ćwiczenia

ja w ubieglym tygodniu buzalam, m.in. przez chlopa. dziewczyny twedy powiedzialy:
- nie wolno wyjsc z domu w niezgodzie, bo mozna nie miec okazji do pogodzenia sie
- nie nalezy sie za bardzo przejmowac, bo to taki gatunek

wiem, wiem jak bardzo faceci moga nam zepsuc humor, ale na szczescie to przechodzi
glowa do gory - jutro bedzie lepeij

a moje miesnie troche malo odczuwaja, wiec dzis bedzie zwiekszona porcja cwiczen

No tak taki gatunek!
Ja myślałam dzis o aerobiku ale zobaczymy nie wiem czy czasowo wyrobie,chętnie bym poszła tak intensywniej poskakać.
Bo sama jak ćwicze to zbyt duzo odpoczywam po każdej serii

Gosiu nie widzę twojego suwaczka a mogę niegrzecznie zapytać ile ty chcesz zgubić?

Cześc kochane , ja też wczoraj ćwiczyłam no i w końcu wycisnęłam ten kologram co mis pać nie dawał
Kasiu głowa do góry. Faceci to inny gatunek człowieka. Kłótnie z nimi to problem stary jak świat. najważniejsze to robić swoje i za bardzo się nie przejmować

Mój też już fuka od samego rana, już jakiegoś focha załapał.

narka lecę , wpadnę później

Kasienko - nie zawsze wstawiam swoj suwaczek, ale teraz to zrobie specjalnie dla Ciebie

duzo mam do zrzucenia, ale uda sie! powolutku, stopniowo, aby do celu

a na razie zniakam, zagladne po poludniu

Ojejku co ja zrobiłam ? chyba zaciąl mi się ENTER i zrobiłam taka wielką spację sorki