I co......................???????????? I smutno mi dzis...................... , beczec sie chce
I co......................???????????? I smutno mi dzis...................... , beczec sie chce
Jest kawa , to i ja jestem Jeszcze tylko jutro - i uż weekend. Co mnie baaardzo cieszy . Jakoś mnie wkurza tygodniowy kieracik .
Monika - współczuję kłopotów z samochodem. Może wystąpisz w roli mediatora ? Pojedź do gościa i przedstaw sprawę ze strony kobiety która nie ma czym jeździć Może gość zmięknie ...
A i jeszcze , obiecałam , więc piszę ...
Jakiś czas temu Margolka wspomniała o książce "Francuzki nie tyją" .
Bardzo mi się podoba ta książka lekkie pióro i dobre rady , że nie wspomnę o kilku fajnych przepisach na francuskie jedzenie (w niedzielę zrobię croissanty ...)
Ogólnie : francuzki nie tyją , bo nie jedzą byle czego , byle gdzie i byle jak . Nie ćwiczą w fitnesach, ale nie używają windy i duuużo spacerują . Piją dużo wody ... itd...
Zamierzam kilka zasad zaszczepić do mojego życia . A zwłaszcza do utrzymania wagi .
Dzień dobry
nadal lekko obolała i ogólnie sprawgniona światła idę się zakopać
wpadłam tylko się przywitać i życzyć Wam miłego dnia
Co to co to się dzieje co za smutki z rana
Maggusiek no uszy do góry nie ma płakania trzeba zeby suszyć
Blanka Ty się nie zakopuj tylko tu wracaj do nas
Triskell to masz raj z tymi sklepami Ja to już mam zakaz wchodzenia do wszelkiego rodzaju sklepów z pierdołkami bo zawsze mi się tam coś przyda . Tylko ja to taka jestem ,że nie zjadła bym ale jak kolejne fajne farby czy jakieś inne to sobie muszę kupić. Dorwałam ostatnio takie tubki z nie wiem co to jest nazwijmy masa do robienia witrażyków,które można potem przyklejac na okno czy jakieś szkło i podobno świecą ale nie są za efektowne bo po wyschnięciu kolory robią sie paskudne choć nie powiem zabawa fajna nawet mój synuś sobie okno obkleił własnej produkcji kaczorem Natchnęło mnie na masę solną i zbieram się do niej i jakoś nie mam kiedy i czekają na mnie jeszcze gipsowe aniołki do pomalowania i Mikołaje . Mój Kamil przyniósł ze szkoły fajna rzecz bo siadamy sobie i malujemy razem.
Dobra koniec bo mogła bym nadawać i nadawać
cześć, już Was poczytałam i ... zgrzytnęły mi zęby i zalatały żuchwy ale pewnie wiecie dlaczego
Monia, nie ma nic łatwiejszego... to i tak już właściwie po przyjaźni... po prostu niech się zapyta"stary,pamiętasz Jesteś mi coś winien i zdaje się, że jakoś miałeś spłacić ten dług. No więc, kiedy przyjdziesz do auta " nie ma co owijać w bawełnę... z takimi trzeba konkretnie ...i do dzieła :P :P :P
Och, szczęściary Francuzki...
Dorotka a co Ci tam zgrzyta i lata
Bo jak tak by trzeba było oleju na te zgrzyty to chętnie podrzucę
Atak swoją drogą to czasem mi się wydaje ,że człowiek chyba się urodził tylko po to żeby się całe życie na coś wkurzać i z czymś zmagać
Zakładki