Wątek: uciekam przed efektem jojo...

GRATULUJE ZGUBIENIA KILOSKOW

hej foremko !!

jak tam dietka, dobrze jest ??
pozdrawiam wtorkowo

Ahhh to Ty wysoka jesteś... i 57 kg ... ehh szczuplak z Ciebie


Miłego dzionka Gosiu!

Witam w ten upalny dzionek, właśnie bąbnęłam kawke i teraz to mi dopiero ciepło.
Kupiłam wczoraj w H&M sukienkę - kolor kawa z mlekiem, z rekawkiem, dopasowana na guziczki z przodu z paskiem - bardzo mi sie podoba (uwaga rozmiar 34 ale to raczej chwyt marketingowy normalnie noszę rozmiar 38 )

Jeśli chodzi o dietkę, to nie mam sobie nic do zarzucenia, jem zdrowo i w rozsądnych ilościach.
Ćwiczenia - 40 min orbitrek i 6W (oj jak mi sie nie chiało !!!! Już miałam to rzucić w cholere... ale odbębniłam )

Jest potwornie gorąco - marzę o prysznicu

Tęskni mi ję już trochę za mążulkiem... Siedzi teraz w szkółce...

Wczoraj na śpiąco obcinałam włosy Kamilowi - udalo mi się tylko jedną stronę głowy obciąć, bo się przebudził

Cześć giulietta84 - witam pierwszy raz na moim wątku - mam nadziję że nie ostatni
Zea, dietkuj ładnie a Twoja cierpliwość i wytrwałość zostanie nagrodzona przez wagę, mówisz że niedługo skończę boje... No ni wiem opornie te ostatnie kg spadają...
Uleńko - dziękuję!
Milusha, dobrze, dobrze - dzielnie się trzymam
Martuś, a gdzie wysoka, wzrost średni...

Hihihi, to nieźle teraz musi maluszek wyglądać

A te oporne kiloski w końcu spadną
Na pewno

Pozdrawiam ciepło :P

Aga, śmiesznie wygląda
Babcia ma nakaz nie wypuszczania go bez czapki
Dzis bede walczyc z drugą polową głowy

Forma ... to byl zawsze horror dziecinstwa, ze Ci ktos przez sen wlosy obetnie

....a Kamilek nie lubi??? czy sie boi?

Oj usmialam sie z tymi wloskami Kamilka

Kamo jak widzi nożyczki to od razu w szał wpada - nie rozumie, że to nie boli....
Wczoraj chciałam mu obciąć nitke w spodniach... szok jak sie napłakał...
Mam nadziej ze uda mi sie reszte włosow obciąć, grzywa to juz mu do oczu wchodziła...

forma, a moze by tak mu pokazac na sobie, a potem mu dac te nozyczki zeby on sam cos obcial, np troche wlosow mamie

Pewnie sie gdzies kiedys biedactwo "przycial", co?