Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

Zamieszczone przez lili213

Neonka - jakie ciasto??? Co to ma znaczyć??
A na brzuszek polecam "8-minute ABS" - działa świetnie, sprawdziłam na sobie. Super efekty!

ależ ty czujna no dziś jestem usprawiedliwiona niestety z tego ciast, bo jutro są pierwsze urodzinki mojego chrześniaka, więc torcik robię
a ABSa też praktykuję tylko narazie trochę krócej niż te 8 min, bo w życiu bym chyba nie dała rady tyle

Szybkiego powrotu do zdrowia i miłego wieczorku

AleXL - a dziękuję. Miałam ochotę na "Dogville", ale płyta nie chciała sie uruchomić Dziś będę nadal próbować. Za to obejrzałam "Przełamując fale". Hm...

Moments - cieszę się, że sukienka się podoba I dziękuję za komplementy.
Gdyby choć trochę udało mi się wysmuklić te uda, to resztą już bym się nie przejmowała, naprawdę. Mam nadzieję, że jakoś damy radę!

Neonka - widziałam torcik u Ciebie. Zjadłabym w całości... Ja na szczęście nie umiem piec i nie planuję się uczyć!
ABS ćwicz sobie we własnym tempie, nabierzesz wprawy i zobaczysz, że działa.

Wczoraj było całkiem grzecznie - ostatnia przekąska wprawdzie ok. 22, ale poszłam spać o 2.30, więc... I nie było obżarstwa, wszystko w miarę pod kontrolą.

Dzisiaj już za mną 10 km na rowerku. Miało być więcej i jeszcze brzuszki, ale nie dałam rady, jestem jeszcze słaba. Z tego względu biegania też jeszcze nie będzie.

Dziś leniwy dzień, super...

Witam serdecznie.
Masz suknie slubna ktora ma niezabudowane plecy,wiec je pokaz....Upiete do gory wlosy, badz czesciowo upiete wlasnie najczesciej stosuje sie do sukienek z odkrytymi plecacami.

Widziałam suknię i jestem pod wrażeniem. Naprawdę prześliczna..

Super, ze rowerek.
A przełamując fale piękny film.
Należy Ci się taki leniwy dzień

Przełamują c fale to rzeczywiście hmm choć ciekawe są teorie na temat powrotu do źródeł w tworzeniu filmów to efekty są nierówne ...

Wczoraj przez cały zień nie dałam się wyciągnąć z domu, bo się chciałam wyleczyć do końca, ale... wieczorem już nie wytrzymałam i przekonałam A., żebyśmy wreszcie rozpoczęli już ten sezon biegowy Pobiegliśmy sobie przez 15 minut - ciągły bieg, co po takiej przerwie uważam za nasz duuuży sukces. Tak się jakoś zagadaliśmy i zleciało, było super! Sezon uważam za rozpoczęty - oby wreszcie na dobre!!!

Z jedzeniem też wczoraj grzecznie, więc dzień udany dietkowo.

Tussiaczku - z fryzurą będę jeszcze eksperymentować

Karo - dziękuję bardzo!!!

Puellcia - dzień był aż uroczo leniwy...

AleXL - wczoraj żadnego filmu nie było, za to kontynuowałam nadrabiani zaległości w pisaniu listów.

Lilka ale z ciebie ranny ptaszek
no i gratuluje za rozpoczęcie sezony biegania, też zamierzam ale jeszcze nie teraz
może jak będzie cieplej
mam nadzieje, że po tym biegu nie pogorszyło sie zdrówko
pozdr.