Witam wtorkowo :D
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1099.jpeg
Pozdrawiam dziewczynki :D
Wersja do druku
Witam wtorkowo :D
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1099.jpeg
Pozdrawiam dziewczynki :D
**********************
2 dZieŃ wToReK 2o.o9
mArSz 3/4h +1/2H
rOwErEk 1H
DiEtKa 12oo kCaL
**********************
http://imagecache2.allposters.com/im...card/15514.jpg
Efci , Agusia wpadam z wieczornymi pozdrowionkami.
Efci zdrrówko lepiej?? Dziś znów pieknie poćwiczyłaś.
Agusia nie doczytałam jeszcze całego wateczku ale załapałam że twój misio gdzieś sie wybiera??Na długo?? Nie smuć się :-(
Dziewczynki pozdrawiam gorąco i kolorowych snów!!!!
Ewciu no i nic sie nie dowiedzialam o Twoim wyjezdzie!!! :( Mam nadzieje, ze jeszcze napiszesz jak sie bawilas!!! :D
Agus trzymaj sie dzielnie, wiem ze sobie poradzisz juz my Ci w tym pomozemy!!! :D
Buziaki dziewczynki!!! :D :D
http://imagecache2.allposters.com/im...EN/AB71658.jpg
Witajcie dziewuszki:)
Ewuś, zaraz zmykam na rowerek, muszę wykorzystać tę piękną pogodę za oknem, słonko nieźle grzeje, ale i tak ubiorę się ciepło bo już taki jesienny chłodek wieje, a ja nadal troszkę pokasłuję :roll: ... ale i tak jest już nieźle, prawie idealnie;)
a jak Ty się dziś czujesz kochanie??:)
postaram się zaraz po powrocie odezwać do Ciebie na gg, teraz nawet nie włączam bo chcę tylko wpisać parę pościków na dietce i zmykam na mojego mustanga:)
całuję Cię kochanie bardzo mocno:)
Aguś:)... przytulam Cię mocno, rozumiem jak się czujesz... ja też nie znoszę kiedy mój Misiek wyjeżdża, nawet na jeden dzień, czuję się tak dziwnie wtedy... a tym bardziej, kiedy nie wiesz na jak długo Twój Misiek pojedzie... trzymaj się skarbie i wpadaj zawsze w trudnych momentach na dietkę, napewno postaramy się wesprzeć Cię chociaż wirtualnie, jesteśmy z Tobą słonko:)
pozdrawiam cieplutko:)
zgodnie z życzniem Kasinapsize troszku o moim wyjeździe....Cytat:
Zamieszczone przez Danik
qrcze, nie umiem tak fantasytcznie opisywać jak Agusia...ale postaram się :wink:
w czwartek mieliśmy jeszcze kilka spraw do załtwienia (min. przewóz kamelci w jej terrarium do kolezank..to wiadomosc specjalnie dla Zabieganej ) więc nie wyjechaliśmy rano, ale dopiero koło 14ej ...podróz byla bardzo udana.... hihihi..ze wzgledów finasowych zatrzymaliśmy sie w MCDonaldie w Bytomiu :oops: :evil: ....przy okazji dwoiedziałam sie ile zajdłam kalorii.. :shock: :oops: cheesburger wg spisu około 294 (heheh..ciekawe jak bardzo te wartosci sa zaniżone :wink: )oprozcz tego koło połowa średnich frytek (na pewno nie wiecej bo to N czesciej po nie siegał :lol: 8) tj 1/2 z 383 kcal ....łacznie około 5oo :? i wcale sie nie najadłam :? :x
nie bywam w takich miejscach ...ale przyznam że jesli moge piliczyc kalorie to jescze jakos sie panuje :lol: to nie to co w domu mamy N :roll: :oops: :lol: bo tam juz kalorii nie licze :oops: :roll: :lol:
Dotarlismy pod Wrocław około 21ej ...nastepnego dnia czekała na nas uczta kulinarna...babcia i mama gotuja razem wyśmienicie...mam spaecjalizuje sie w sosach mięsnych a babcia w pierogach i zupach :? :wink: :lol: do tego alkohol ( trzeba było uczucic nasze spotkanie :oops: ) i tym sposobem po prpstu po prostu sobie pofologowałam :oops: wsssytko pyszne...domowe....więc wiadomo ze ładniej mi to pachnie nic kefirek :lol: 8)
poza tym uczylam siotre N - Paulinke angielksiego...bo ta 12letnia dziewczynka ma zdolności :wink: :lol: jak to sie mówi zdolna ale leniwa :wink: .....za to na bieżaco wie wssytko o Mandarynie...Dodzie....i tym podobnych gawiazdach.... :evil:
na koniec jej powiedziałam ze tylko jak mature zda i bedzie sie uczyć angielkiego to ją zabiorę zagranice 8) trzeba ją zmusic :lol: a wiaodoo najlepiej zmotywować własnie jakims wyjazdem :lol: ...
we Wrcoławiu bylismy w sobote....chdoziliśmy po centach handlowych (Borek...Bielany ...Korona i Galeria Dominikańska) gdzie kupiłam sobie kutrkę jesienno- zimową :lol: bardzo jestem z niej zadowolna jest zielona z sztucznego materiału....przyanm sie Wam że lubie sztuczne materiały bo nie brudza sie ta łatwo...i sa duszne, nie przepuszczaja powietrza ..a wiec ejst mi w nich ciepło :wink: :lol:
wracalismy cała niedizlee bo zatryzmalismy sie po drosze w Bytomiu ( tez CH.....i tam wixielismy duzy sklep zoologiczny...i przyznam że jestem zszokowana w jakich warunkach trzymaja tam zwierzątka :shock: :? nie bede o tym pisac bo to jest smutne ...poza tym blysśmy jeszcze w Strzelcach Opolskich i potem pod Krakowem .....blisko Ojcowa....i piotem jeszcze szybiutko Kraków :lol: wrcócilismy wieczorkiem i zabralismynasza kamelcie od koleżanki :lol:
qwoli usrawiedliwienia moze dlatego mój opis jest mało intersujacy bo dosyc czesto jeździłam w tate rejony :wink: ale gdy wyjade bardzo daleko to moze mój zachwyt bede umiała przelac na papier i na klawaiture :wink: :roll: :lol:
http://imagecache2.allposters.com/im...IM/ke201_b.jpg
Witajcie Dziewczyny
Agusia gdzie Ty się podziewasz? Wyjazd Twojego misia , już bardzo blisko , więc pewnie się smucisz. Ale nie martw się Słonko, my Ci pomożemy przetrwać trudne chwile.
Efci to byłaś niedaleko mnie , bo Bytom leży koło Chorzowa. A kulinarymi grzeszkami u rodzinki się nie przejmuj, bo trudno odmawiać , jak się dawno nie jadło takich pyszności. Szybciutko to spalisz , bo jesteś bardzo konsekwentną dziewczyną..........
Przesyłam buziaczki
Asia
witajcie dziewczyny
Efciu
skąd ja to znam takie wypady rodzinne,tez byłam niedawno to nie moglam sie opanowac
ale widze ze łałdnie cwiczysz
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Agus
dziekuje za odzwiedzenie mojego wateczka,pozdrawiam cieplutko
POZDRAWIAM CIEPLUTKOOO
http://us.greet1.yimg.com/img.greeti...g/omg/pms2.jpg
hihihi, tak wyglądała sytuacja u mnie w domu dziś rano;)
ale już mi przeszło;)
pozdrawiam cieplutko:)
Beatko...a ze mna jak rozmawiałas dziś na gg to wydawałaś sie taka łagodniutka :lol:
Aguśi z mojej strony juz masz wsparcie zapewnione :!: wiem, ze Ci będzie cięzko....ale juz niedługo (prawdopodobnie juz przed świętami Bozego Narodzenia :? 0 znajdę sie w podobnej co Ty sytuacji więc będziemy sobie musiały jakos radzic :wink: pocieszajace jest to, że bedziemy mieć czas na cwiczenia :wink:
Pyrmag hihi....ja dopiero ćwiczę 2 dzionek więc zobaczymy jak to bedzie po 2 tygodniach :lol:
Asiu w Chorzowie byłam ale jakies 1o lat :wink: :shock: temu w planetarium (czy to sie tak nazywa :? :?: :roll: ) i jeszcze na wyciagu krzesełkowym w ogrodzie zoologiocznym :lol:
najmaluszek dziekuje skarbie za odwiedzinki, postaram się już niebawem dowiedzieć sie ze szczególami co u Ciebie :wink:
marti
zabiegana
katharinka
graża
forma
anikas
Wam i wszsytkim dziekuję za odwiedzinki :lol:
http://imagecache2.allposters.com/images/GYP/cl3_b.jpg