Wątek: i-love-chocolate.com

no pustawo,pustwao ..

ja wróciłam to ona wybyła ..
Cholera wszyscy wybyli kiedy ja już jeste z powrotem :P
To nie fair ! :P

kuźwa baw sie tam dobrze i korzystaj ile wlezie ;*

agassi, wyczailam, ze do nas wrocilas
opowiadaj jak bylo

heh, jestem już ale jeszcze do mojego tematu nie doszłam (jak zwykle )
było fajnie, ale niestety z dietą średnio na jeża nie było tak tragicznie, ale jakoś nie byłam w stanie liczyć kalorii na basen chodziłam, płaywałam w jeziorku.
przytyć chyba nie przytyłam

a za tydzień znów jedziemy ale tylko na 3 dni chyba bo od jutra zaczynam pracę
u taty nie lubię i nie chcę, ale poprosił mnie

no, a teraz zmykam do kościółka

jak zwykle nie pisze nic na swoim wątku

no, teraz coś więcej może

olcieek: super, że już wróciłaś naprawdę się stęskniłam, wyjechałaś chyba, jak ja byłam gdześtam i teraz się zastanawiałam, co się z Tobą dzieje
jak w Grecji? fajowo, co? opaliłaś się? nie przytyłaś?

buraczku: wakacje są od tego, żeby wybywać choć czasem w domku też lubię posiedzieć a Ty jak się bawiłaś na tym wypadzie z kumpelkami?

majka: a Ty do Gniezna czy Kalisza? do Poznania nie chciałaś? mnie już strzela, wciąż sprawdzam czy już są te cholerne wyniki no i nie ma

no. dziś jeszcze trochę grzeszę, ale od jutra już na bank 15oo

wszyscy mi mówili, że tak ładnie wyglądam i bardzo wyszczuplałam ciekawe
przecież nic nie schudłam :P

Agassi moge ja tez tu sobie pozagladac?:>


Fajnie, ze wrocilas. A jak mowisz, ze bylo srednio,a do tego plywanie to na pewno bylo dobrze
Zazdroszcze, ze tak Ci mowili i gratuluje zarazem. To wielka motywacja i taki kopniak:]
Ja w ogole jak jestem na diecie to mam wieksza ochote o siebie dbac, tez tak macie??

espresso: wpadaj cześciej, jasne dzisiaj właśnie znalazłam Twój temacik, ale stwierdziłam, że jutro napiszę coś, bo dziś już późno jest i zmęczona jestem
zbieg okoliczności :P więc jutro się u Ciebie zjawię

ja też tak mam z tym dbaniem. ale jak mi nie wychodzi dieta, to olewam sport, balsamy itd.
tego bardzo nie lubię

a teraz idę już spać, bo jestem wykończona
ale jednak do pracy dopiero we wtorek ufff

może tylko Ci się wydaje, że nie zeszczuplałaś

heej Agassku
i jak dzionek poopowiadaj trochę

hmmm... no wyjazd rzeczywiscie był rewelacyjny tylko... krótki i.. zakończył sie ta głupią chorobą, ale nawet już o niej zapomnialam

staram się wytrwać na SB bo mam wrażenie, że mam taaaaaaki ogromny brzuch... no dobra, to nie wrazenie a świadomość i może SB troszke w tym pomorze