Strona 218 z 697 PierwszyPierwszy ... 118 168 208 216 217 218 219 220 228 268 318 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,171 do 2,180 z 6968

Wątek: i-love-chocolate.com

  1. #2171
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Ech, smutasku biedny.
    Te 66 kg, to nie tylko efekt wczorajszej kolacji, ale całego ubiegłego tygodnia. Z dobrego serca ci radzę, żeby już teraz naprawde było grzecznie, bo inaczej waga znowu się zmieni, ale nie w tym kierunku w jakim byś chciała.
    Wiem co mówię.

    Czemu masz taki zły humorek ??
    pogoda nie taka ??


    NIe można się przejmować pogodą, bo jeszcze nas czeka kilka miesięcy tej pogody. Ja dzisiaj starałam się wmówić sobie że cieszę sie z zimy. MOże w koncu sama w to uwierzę. W każdym razie Kubie się zima podoba

  2. #2172
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    a tobie nie? bo mnie też podoba się taka pogoda zaczynam myśleć o świetach, choć jeszcze za wcześnie...buuu, miąłam jechać z kolezanką na dark halloween gothic party, buuu, ale ona mnie zawiodła to też mam zły nastrój ale, agassi, próbujmy się uśmiechać...przynajmniej próbujmy

  3. #2173
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć Dziewczyny

    kurde. kolejny zły dzień. nie poszłam na te tańce... wiecie co wywinęłam?
    pojechałam i się zgubiłam. znowu. i jak już było 2o minut po czasie, to stwierdziłam, że wracam do domu.
    kuźwa, była fatalna pogoda, na największym skrzyżowaniu nie działały światła... jechałam i ryczałam... bossko
    ale już wiem, gdzie jechać następnym razem :P
    no i chyba dostanę GPSa
    co jeszcze... mama mnie wkurzyła... bo przy moim bracie i jego dziewczynie zaczęła cos na ten temat mówić, powiedziałam, żeby przestała, a ona dalej coś. niby, że nie... i wiem, że nie złośliwie, ale wściekłam się

    z milszych rzeczy: dostałam telefon taki jak chciałam

    ładny, co?
    oby tym razem nikt mi go nie ukradł

    wieczorkiem może pojadę sobie pooglądać buty... zobaczymy...

    kitola: to chyba efekt wczorajszej kolacji jednak. wiem, że teraz już musi być grzecznie, szczególnie, że jak się poluzuje pasa, to potem trudno jest znów się zmobilizować.
    ale myślę, że jutro, góra pojutzre będzie już 65. oczywiście o ile obejdzie się już bez wyskoków a się obejdzie!

    xixa: ja miałam wczoraj iść na imprezę halloweenową, ale nie wyszło... cały dzień byłam zła, wkurzona, smutna... potem się zrobiło póżno... mieliśmy iść w inne miejsce... i jakoś tak w końcu w domu siedzieliśmy
    ale imprezka zapowiadała się fajnie... tylko pewnie dużo ludzi tam było... a za dużo to tez niedobrze

    grubasku: dziękuję za odwiedziny bardzo mi miło
    tańce dobra rzecz, niestety nie tym razem
    ale mam nadzieję, że następnym razem obejdzie się bez takich ekscesów

    idę zrobić sobie herbatkę, bo zimno mi cały dzień
    trzymajcie się ciepło :*

  4. #2174
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc agassku:*
    po pierwsze bardzo fajny telefonik ja mam przeokropnei stary ale licze ze na tegoroczna gwaizdke dostane nowa
    ja na halooween tez siedzialam w domciu ale w nastepny weekend mam piatek i sobota imrpezy wiec teraz moge sobie odpuscic przynamniej nie zgrzesze zadnym alkoholem
    krucze ja tez mam takie okropny humor :/ wepadam w depresje bez powodu..vtzn powod niby jest bo chce meic chlopaka ale mi jak zwykle nic nie weychodzi

  5. #2175
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej Agasku smutasku

    Xixa, no nie przepadam za zimą, ale tylko dlatego że jest zimno, a ja jestem ciepłolubna. Poza tym zawsze wybieramy sie z Kubą jak sójka za morze (tak w ogóle to jestesmy teraz na etapie książęczki o sójce). Tyle ubierania, smarowania kremem. Ech, wolę lato. Wystarczy ubrać czapeczkę i jesteśmy na dworzu.

    Agassek, cudny ten telefon, no taki chyba wlasnie przeładny, przeelegancki, płasko cienki nawet nie wiedziałam ze takie cudenka robią

    Widzsiz jakiego masz kochanego tatusia w koncu ci go kupił

    pa pozdrawiam i życzę milego wieczoru

  6. #2176
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    :* śliczny teefonik a mama sie nie przejmuj, mamy takie sa...
    jesteś prawdziwa kobietą że się zgubiłas jak na kobiete przystalo noooo!
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  7. #2177
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, Agasku!

    Widziałam na gg, że coś Ci smutno, więc przyszłam zobaczyć co się dzieje. Mam nadzieję, że po zakupach już lepiej .
    Telefon: wiesz, powiem Ci, że zwykle mnie takie rzeczy nie ruszają, żeby mieć coś jeszcze ładniejsze, najostatniejsza moda, itd. Ale ten telefon to bym chciała mieć. Naprwdę jest prześliczny... . Osz, kurczę, jak tak dalej pójdzie to jeszcze sobie taki kupię. Naprawde piękny po prostu. Fajnie, że taki masz !

    Poczytałam trochę co u Ciebie - widzę, że Paweł frezarkę skończył i hula jak trzeba. Złote ręce ma ten Twój chłopak! Niesamowity jest po prostu. Jedno jest pewne - nigdy nie będziesz miala z niczym problemu w domu. Wygląda na to, że nie ma takiej rzeczy, której on by nie był w stanie zrobić/naprawić, itd. Niesamowite... .

    Fajnie, ze się dwa kiloski u Ciebie poszły paść. U mnie przez te 2 tygodnie oczyszczania poszło 3 kilo, ale przypuszczam, że tłuszczu jakieś 1,5 kilo a reszta to woda, która wróci. Ale nie narzekam - 1,5 kilo mniej w 2 tygodnie to naprawdę nieźle. No i organizm oczyszczony na zimę. Same plusy , choć teraz będzie już dalej wolniej szło . Ale pomyśleć - właśnie osiągnęłam mój wstępny cel - marzenie z początku odchudzania, czyli 65kg. Tylko/aż tyle chciałam osiągnąc gdy zaczynałam. Tak się cieszę !!!

    Trzymam za Ciebie też kciuki i mozno ściskam. Nie smutaskuj się już więcej :P .
    Pa pa

  8. #2178
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    :* buxki dla Ciebie
    i wiesz co teraz robie? usmiecham się do Ciebie
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  9. #2179
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ***** mać. ale się wściekłam teraz. napisałam długą wiadomość, siedziałam i myślałam i mi ją wcięło. najlepsze jest to, że pomyślałam sobie, że muszę ją skopiować i przed samym faktem zapomniałam o tym

    no nic... postaram się napisać raz jeszcze, może trochę krócej, bo nie chcę mi się już za bardzo siedzieć, zresztą chciałam oglądać film "good bye Lenin" (kurde, razem czy osobno? )
    ale pewnie i tak zasnę przed albo jak dobrze pójdzie dopiero w trakcie

    byłam dziś z tatą na zakupach i kupiłam kozaczki, wysokie!!!
    kurde, udało mi się, ale pewnie robione są na chude dziewczyny, kóre chcą nosić spodnie w środku no akle tym nie będę się już przejmowała tylko niesttey są na obcasie. ale dość grubym i stabilnym, więc może nie będzie tak źle
    i jeszcze torbę kupiłam brązowo-kremowa w pepitkę. wczoraj chciałam kupić biało-czarną na allegro,. ale... zasnęłam przed końcem aukcji... a poszła za niecałe 3o zł
    ale była mniejsza, używana i trochę brzydsza chyba

    jenny: dzięki za buziaczki i uśmiech
    mam nadzieję, że Twój humorek też już lepszy

    kitola: tata potrafi być fajny, ale czasem jest okropniasty
    dzisiaj akurat miał dobry dzień i udało się mi i mojemu bratu
    gratuluję ćwiczeń! ja zaczynam jutra... a dlaczego dopiero jutro...? nie wiem, dzisiaj coś natchnienia nie miałam

    motylku: ja chciałam iść właśnie na halloween, bo tedy imprezki są fajne... i cąły rok czekałam no ale trudno, za rok pójdę
    i też się cieszę, że nie piłam. jeszcze tego by brakowało kurde...

    cocci: dawno Cebie nie było u mnie zresztą w ogóle rzadko ostatnio się pojawiasz.
    u mnie już lepiej, nie martw się a telefon jest śliczny, tylko znów będę się bała, że mi ukradną, mam niezłego pecha z tymi telefonami i teraz też nie czuję się komfortowo, kiedy muszę gadać na ulicy... trochę suchar mieć taki telefon i bać się go wyciągać, co?

    no. to już idę sobie, trzymajcie się cieplutko, do jutra :*
    jutro już będzie u mnie ładnie z jedzonkiem i ćwiczyć zacznę
    stepperek i rowerek, tak żeby tego wyszło z 4o minut... no zobaczymy
    wracam do tego systemu z października... bo ostatnio zaczęłam jeść słodycze i znów się rozhulałam

  10. #2180
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Agasku :* też mam lepszy humorek
    a z takim meczeniem się przed monitorekiem, pisaniem pościku i tu nagle BOOOM znam to no ale bywa
    ja sobie kupiłam kozaczki skorzane na obcasie małym, ale grubym :P nie mogłam ich dopiac, ale je rozchodzilam (OD PT) i już się normalnie zapinam

    buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuźki :****************
    i poćwicz jutro
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •