-
masz przeslicznego kotka. zazdroszcze bo moje koty juz wyrosly na duze tlusciutkie siersciuchy i juz zapomnialam jak to jest miec takiego malucha.
pozdrawiam i zycze milego dnia (za oknami piekna pogoda wiec slonca zyczyc chyba nie musze )
buzka!
-
cześć Rybki
suszona: dziękuję było miło
xixa: no nie wiem sama... jakaś wybredna się zrobiłam. nudno tam było, nawet się specjalnie nie zmęczyłam a układy były skomplikowane i wciąż robiliśmy to samo
ale może teraz zapiszę się na tańce latynoskie w parach
kitola: lubisz mnie jeszcze bardziej?
musisz nauczyć się jeść owsiankę! moja jest naprawdę pycha, spróbuj kiedyś. tanie i zdrowe śniadanko
geisha: witam
ja troszkę żałuję właśnie, że kotek jest już taki duży. weterynarz mówiła, że z 3 miesiące ma, fajnie by było mieć takie kilku tygodniowe maleństwo
muszę robić dużo zdjęć, pieskowi jakoś nie robiliśmy i teraz żałuję, że nie mamy fotek jak był jeszcze szczeniakiem małe zwierzaczki są takie rozkoszne
a pogoda u nas dzisiaj nieciekawa taka mgła jest, szaro, zimno...
wczoraj byłam grzeczna. wypiłam koktail wiśniopwy, cappuccino i zjadłam z 1o orzeszków
potem poszliśmy na żarcie w nocy, wszyscy jedli kebaby i zapiekanki a ja nic nawet gryza nie wzięłam :P jesteście dumne?
dzisiaj też ładnie. trochę dużo spagetti zjadłam, ale nie codziennie mamy na obiad
i jeszcze trochę placka zjem, ale to będzie już koniec na dziś
mieliśmy jechac po kościele na basen, ale nagle i mamie i tacie się odechciało. lenie.
pojechałam z tatą na giełdę samochodową oglądać ciężarówki i potem na giełdę staroci, ale tylko jakieś filmy na dvd kupiłam
i to byłoby na tyle...
dzisiaj może coś obejrzę... na dwójce leci "to ja złodziej" też chciałam zobaczyć
a teraz idę wziąć długi, gorący prysznic
buziaki
-
ja jetsem bardzo dumna
najgorzej jak tak wsyzscy wpeirpzaja a Ty nie mozesz bo to nie Twoj czas..
a najabdrziej mnie wkurza jak panienki super laski szczuple i wpeiprzaja.. ja mam takla jedna co codziennie musi zjesc cos slodkiego cala czekolade a jest dwa razy szczuplejsza ode mnie.. kurcze.. chccialoby sie tak..
pozdrawiam :*
-
Agassek, ja jednak podziekuję za tą owsiankę
ale skoro ty tak lubisz to smacznego
-
to ja też jestem z ciebie dumna, że nie wzięłąś ani gryza i jak prysznic...długi...gorący?
-
Agasssssssssssssssseeeeeeeeeeeeeekkkkkkkkkk
no gdzie jesteś ??? to ja tu od rana ćwiczę i pocę sie a ty pewnie sobie śpisz. A może jestes na uczelni
Kurde, potrzebuje żeby mnie ktoś pochwalił, a tu jak na złość nikogo nie ma .
No nic, pochwalisz mnie potem. Ale ty tez musisz poćwiczyć tyle co ja
Pa koteczku pozdrawiam
Zapomniałabym , no ja też jestem z ciebie niesamowicie dumna że odmówiłaś sobie tej zapiekanki
-
cześć
ja już po jednych zajęciach, czekam na następne...
po jednym śniadanku, czekam na następne
kitola: nie będę Ci wmuszała owsianki, nie bój się chociaż...
i już Cię chwalę, trzeci raz dzisiaj! pięknie poćwiczyłaś, pięknie jesz... nie pozostaje mi nic innego, tylko brać z Ciebie przykład :P
xixa: prysznic taki właśnie był uwielbiam siedzieć w gorącej wodzie. wiem, super zdrowe dla mojej skóry... nic tylko pomagam rozrastać się mojemu cellulitowi
motylek: też tak bym chciała niestety. my chyba jesteśmy skazane na wieczne myślenie o tym co jemy i ile...
chociaż taka agi chudzielec już jest niesamowity a jednak sporo je więc może jest dla nas jakaś nadzieja
idę jeść to moje śniadanko
miłego poniedziałku
-
Aggassi widziala jej ostatnie fotki ? ja bylam przerazona moim zdaniem to ona duzo je ale caly czas spala i jak cos je to ma taskei poczucie ze musi malo bo przytyje :P
ja tezz tak mam ze jak zjem 1 sniadanko to juz mysle o nastepnym hehe :P
-
Hej Agassku
I jak było na hiszpańskim ?? podoba ci się ten język ??
I ja też uwielbiam gorący prysznic, wanny nie mam, ale i tak nie wytrzymałabym długiej kąpieli w gorącej wodzie. A pod prysznicem to mogłabym pół dnia stać.
Owsianki nie zjem.
Pozdrawiam
-
heh, kitola: my zawsze z Pawłem mieliśmy problem jak chcieliśmy iść pod prysznic ja we wrzątku, on preferuje letnią wodę więc jakoś nam to nie wychodzi
a hiszpański... ładny język,wolałabym włoskiego się uczyć, ale ten też jest okej
motylek: widziałam, widziałam. tak jak napisałam, moim zdaniem jak ważyła 5o kilo to wyglądała prześlicznie. teraz jest za chuda
ale chciałabym jeść tyle i nadal chudnąć
kiedyś tak miałam, że jadłam jeden posiłek i już myślałam o następnym. teraz chyba się wyleczyłam
dzisiaj dzień na plus. chociaż zjadłam tylko 3 posiłki, ale trochę za duże, więc mogło wyjść nawet ciut powyżej 15oo. no trudno.
zbieram się, do jutra
śpijcie słodko :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki