Strona 432 z 697 PierwszyPierwszy ... 332 382 422 430 431 432 433 434 442 482 532 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,311 do 4,320 z 6968

Wątek: i-love-chocolate.com

  1. #4311
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    zhej

    grill powiadasz?
    a ja własnie szykowałam się na grilla, tzn. mieli do nas wpaśc znajomi i kupiłam nawet gotowe szaszłyki i żeberka w marynacie, bo myślałąm, że nie zdążę przygotować, a tu duuuppaa, bo jednak nie przyjadą. A ja mam całą lodówkę mięcha, piersi z kurczaka, boczek, masełko czosnkowe. Przyjedźcie i zjedzcie

    to jakaś dziwna sprawa, wszędzie słychac o pierogach dla mnie moga nie istnieć "dobrutkie"? blllehh

    a ja mam mega wadę bo na jednym oku -2,5, a na drugim -6,0 Nosze okulary i soczewki. Zależy jak leży

    dobrej nocki :*

  2. #4312
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    hej Agasse
    u nas w domu w kazdy piatek sa pierogi ale juz od 2 tyg ich nie tykam jedzenie Montiego tak na mnie wplywa, ze mnie to nie kusi
    a co do warsztatow to Twoja decyzja
    A jakby jeszcze Jenny pojechala to w ogole fajnie by bylo hihi

  3. #4313
    Guest

    Domyślnie

    Milego weekendu

  4. #4314
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    u wszystkich piszesz tylko nie u siebie
    milego eksperymentowania na dzieciakach :*

  5. #4315
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć

    waga jednak troszeczkę poszła do góry po wczorajszym (o,1 kg )
    zjadłam furę sałatki, jedną kaszankę, kawałek karkówki i kieliszek wina wypiłam.

    dzisiaj na razie jestem po śniadanku- dwie kromki chleba, ser, szynka, jabłko (3oo kcal)

    jadę do rodzinki Pawła, bo muszę na zajęcia przygotować jakieś eksperymenty z dziećmi. a on tam ma trójkę na miejscu, więc super. mam nadzieję, że będzie okej
    i że nie będą mi kazali nic jeść (tzn. u tej cioci to jeszcze zjem, ale u babci? chyba bym puściła pawia- już Wam pisałam, że nie znoszę jeść u obcych osób)

    kitola: to jak już robią te pierogi, to może jeszcze poprosisz o partię dla mnie?
    jak mi się rozluźni, zrobię sama pierogi! o. właśnie ruskie bo z serem są raczej dobre takie sklepowe, a z ruskimi to różnie bywa

    jenny: to przejrzyj i fajnie byłoby jakbyś przyjechała

    xixa:
    ja na szczęście nie mam ochoty na pierogi, najadłam się kilka dni temu, kiedy się jeszcze nie odchudzałam
    znaczy się na zapas się najadłaś?

    julix: ja zdejmuję zawsze. tzn. zdarzy mi się, że w nich przysnę, ale zawsze w nocy wstaję i zdejmuję. i zawsze noszę równiutki miesiąc :P zresztą potem jakoś już gorzej w nich widzę i mi szybciej przesuszają się oczy...

    xixa: też bym chciała takie soczewki :P albo jeszcze lepiej- takie oczy. moja koleżanka ma takie naturalnie. wygląda strasznie fajnie.

    mika: spoko, dzisiaj już będziesz ładnie jadła a co biedny mąż jadła, jak mu frytki zeżarłaś, co?

    ago: o to rzeczywiście masz sporą wadę ale... ja miałam kumpla, chodziłam z nim 3 lata do jednej klasy... i dopiero w trzeciej klasie się dowiedziałam, że ma -6 na obu. cały czas w soczewkach i zero problemu

    corsic: to ja bym Ci nie wystarczyła? u mnie też dosyć często są pierogi, ale nie co tydzień...
    ja nie umiałabym jeść innych obiadów niż reszta rodziny... zawsze było tak, że nawet jak się odchudzałam tak porządnie (12oo z dietetyczką) to i tak jadłam to co reszta, ale mniej...

    WhatUget: Tobie też :*

    ok. idę na stepper. bo później już nie będzie kiedy. i tak mam nadzieję, że się ze wszystkim wyrobię

    miłej soboty :*

  6. #4316
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez corsicangirl
    u wszystkich piszesz tylko nie u siebie
    milego eksperymentowania na dzieciakach :*
    już napisałam u siebie zawsze na końcu :P

  7. #4317
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    no nie jak można nei zdejmować soczewek na noc

    chyba nie dam rady no ale cóż, gdybym miałam jeszcze maszynkę do pieniędzy uhhhh ale by było

    buziaczki Agasku :* miłej soboty
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  8. #4318
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ale dzisiaj pusto na forum
    ale w sumie mnie też nie było cały dzień :P

    z jedzeniem średnio.
    przez cały dzień jadłam mało, ale same słodycze
    (dwa wafelki, pół kawałka placka i dwie porcje lodów- wszędzie nas słodkim częstowali. a słodycze to jeszcze zjem u kogoś, normalnych rzeczy raczej nie :P i tak nie jadłam dużo)
    liczę za to 6oo kcal. plus śniadanie to już jest 1ooo.
    i teraz się w domu załapałam na grilla. wypiłam pół kieliszka wina, zjadłam kiełbasę i kaszankę i jedno ferrero roche. to może jakieś 5oo kcal. więc ogólnie 15oo na cały dzień. nieźle. ale miało być 13oo.
    za to poćwiczyłam rano. więc ok.

    jenny: można, są nawet soczewki, których nie trzeba zdejmować w ogóle. ja kilka razy spałam i żyję :P ale w sumie na dłuższą metę to chyba niezdrowo...

    spadam oglądać jakiś film
    buziaki :*

  9. #4319
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie



    hej Agasku

    ano pusto jakoś

    a co ćwiczyłaś rano?

    a czytalam w gaziecie(focus czy cos w tym stylu) o facecie .. ktoremu nie chcialo sie zdejmowac soczewek :P i ich nie zdejmowal tylko wkladal nastepne :P w koncu musieli operacyjnie je wyjąć :P :P
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  10. #4320
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agassi
    corsic: to ja bym Ci nie wystarczyła? u mnie też dosyć często są pierogi, ale nie co tydzień...
    ja nie umiałabym jeść innych obiadów niż reszta rodziny... zawsze było tak, że nawet jak się odchudzałam tak porządnie (12oo z dietetyczką) to i tak jadłam to co reszta, ale mniej...
    jasne, ze mi wystarczasz :* ale Jenny to bylby dodatkowy bonus :*
    a ja przewaznie tak jak Ty sie odchudzam, tzn jem co wszyscy ale np wywalam ziemniaki i troche mniej. ale pierogi nie sa mm wiec nie jem

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •