Magda, czyli ja i moja 13

Dzis zaczynam 1 dzien tzw 13. Nie przeraza mnie ten fakt zbytnio, gdyz czuje sie gotowa do podjecia tego wyzwania i wytrzymania tych 13 dni..............

Moze sie przedstawie????
Jestem Magda. mam 23 lata- w sumie to dopiero w pazdzierniku skoncze:-), w czerwcu obronilam licencjat, teraz wybieram sie na magisterke na awf w Gdansku, gdzie tez mieszkam, a dokladnie w Gdyni:-)

No ale najwazniejszy problem jak chyba kazdego z Nas tutaj to waga. nie jest ze mna az tak zle, ale zawsze mogloby byc lepiej:-) Waze 64 kg przy 166cm,wcale przerazliwie nie wygladam bo w kieckach moge wyjsc bez problemu i nie wygladam dziwnie, wrecz interesujaco:-) bo juz mam taki typ urody i pasuje mi moja waga. aby czuc sie dobrze, dobrze....musze schudnac okolo 2-3 kg i ani troche wiecej, bo wtedy zaczynam wygladac nieciekawie:-)

No ale dosyc tych gadek. Postanowilam, ze sprawdze sama siebie i dam rade tyle wytrzymac. mam nadzieje ze mi sie uda:-) Zreszta w mych zmaganiach nie jestem sama, bo razem ze mna zaczela dzis diete mama, siostra i babcia:-) ale ta oststnia szybciej skonczy, bo co to bedzie chuda babcia- bez sensu:-) trzeba miec sie do kpgo przytulic:-)

Dzisiejszy dzien mija spokojnie, bez wielkich napadow glodu.jedyne co zmoenilam w diecie to dodalam jeszcze jeden kubek kawy, bo o jednej czarnej dluuugo bym nie wytrzymala;-)

Ps. zeby bylo smieszniej to prowadze pizzerie:-) i dzis wlasnie skonczylam prace,hehe,..

Teraz zmykam, bo jade do wrozki....uuuuu...ciekawe co mi powie? uda sie czy nie?
a tak serio to jade oczywiscie przez faceta........ale to innym razem:-)

hmm.....troche doskwiera mi brzuszek i to uczucie....jak to opisac...GLODU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!HEHE

na szczescie zaraz ide spac
mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej:-)

zycze powodzenia!! wybralas najtrudniejsza chyba diete, ale moze w towarzystwie rodzinki bedzie razniej??
tez mam 23 lata a mieszkam w Rumi czyli niedaleko :)

studiujesz na awf czyli pewnie duzo waza twoje miesnie a nie tluszcz i pewnie masz fajna wysportowana figurke :) tez bym chciala! ale zeby bylo widac te zaczatki miesni u mnie musze zrzucic sporo tluszczu
:) duzo wiecej niz ty niestety! ale uda sie i mnie. tyle ze dluzej to potrwa 8)

bede trzymac kciuki i sprawdzac czy sie nie wylamujesz!!!

Cześc Magda :)
Mogłabyś przybliżyć na czym mniej więcej polega ta dieta 13 dniowa, bo ja zielonego pojęcia nie mam, a mój tysiąc już dawno mi sie...hmmm...przejadł :wink:
Życzę powodzenia, na pewno wytrzymasz!http://forum.erodzice.com/images/smiles/116.gif

ehhhhh... jak ja bym chciałą tylko tyle ważyc, co TY ;) już nic bym nie robiła, znaczy nie katowałą się drakońską kopenhaską (trzynastką) i nie jęczałąbym przed lustrem w sklepei, że to na mnie zamałę i muszę kupić to, co na mnie pasuje, a nie to, co mi się podoba :( ale cóż mam nadzieję, że i do tego dojdę ;) powoli, bo powoli, ale dojdę ;) a Tobie życzę wytrzymania na tej diecie ;) ja najpierw (to w grudniu było) wytrzymałam wszystkie 13 dni, ale robiłąm ją jakieś hm 3 może 4 tygodnie temu i już mi się nie udało. wytrzymałam tylko 4 dni, bo prawie zemdlaąłm w pracy i ładnie wszystkich nastraszyłam ;) teraz to śmieszne, ale wtedy ani mnie ani nikomu nie było do śmiechu. Panteromagdo, czy możesz nam przybliżyć trochę strukturę Twojej diety :> :?:
pozdroofka dla Ciebie, trzymam kciuki i witam Cię w gronie forumowiczek - grubasków ;)

a tutaj jestem ;)

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=321149#321149

tak wiec...dzis konczy sie trzeci dzien mojej drakoskiej diety:-), jeszcze zyje i juz nie moge doczekac sie jutra, bo straszliwie brakuje mi owockow........a jutro jest cala salatka:-)

Nie wiem czy pisalam od ilu zaczynalam, czyba tak....64,4 dokladnie, wczoraj bylo 63.6, a dzis 63.1, czyz to nie jest cudowne zrzucic, 1,5 kg w dwa dni,hehe, to jest jedyna rzecz,ktora mobilizuje mnie do wytrzymania jeszcze tych 10 dni

aczkolwiek musze sie przyznac, ze wczoraj wieczoram to juz poduszke chcialam wciagnac:-), ale wytrzymalam. najgorsze jest to ze gdy nie bylam na diecie, z reguly nie jadalam sniadan i pierwszy posilek wciagalam kolo 14, a od momentu rozpoczecia tej katorgi, wtaje z zaschnietym zoladeczkiem.Moim zdaniem to tylko kwestia podejscia ,jak sie czegos nie moze, to sie bardziej chce:-) w kazdym badz razie juz sobie mysle co zjem jak skoncze diete, ale znajac zycie, juz nastepnego dnia strace na to apetyt i dobrze..............

Jesli chodzi o moja diete to zwie sie ona kopenhadzka, trwa 13 dni i jest dieta gdzie jada sie dwa posilki dziennie, wcle nie takie male, ale jest wykanczajaca, bo ciagle mysli sie o jedzeniu, wlasnie dlatego, ze ze jest ono ograniczone.Jest to jednakwspanialy sposob na trenowanie swojej silnej woli. ale tzreba do tego dojrzec i nastawic sie psychicznie. kazdemu latwo jest powiedziec, ze ogranoczy jedzenie przez jakis czas, ale tu ma sie scisle wyznaczone porcje i mozna jesc tylko to, co jest napisane:-)

mam jednak nadzieje ze ja dam rade i dziekuje OGROMNIE za wsparcie.
a teraz zmykam troche popracowac do tej mojej pizzerii,hehe.
dobrze tylko ze ja nie lubie pizzy, bleeee.......

Dzisiejszy 4 dzien rozpozynam z usmiechem na twarzy:-))))))))))))))))))))))))))), znowu waga w dol,hehe, dzis jest juz 62,3, takiej wagi juz nie widzialam u siebie od dawna, wiec jest to dla mnie bardzo mile uczucie..
jeszcze tylko 9 dni, ale jesli waga spadnie mi ponizej 60, to chyba koncze ta zabawe, bo wiem ze bede sie zle czula, z drugiej jednak strony, celem tej diety jest wytrzymanie tych 13 dni, aby zmienic przemiane materii, wiec moze.....najwyzej....zobaczymy, pozyjemy...dam wam znac

Jesli chodzi o przepis tej diety, to mozna ja znalezc wszedzie, ja weszlam na google i wpisalam dieta kopenhadzka i mi wyskoczyla , wiec nie powinno byc problemu

tak sie zastanawialam, skad u ludzi stosujacych ta diete zawroty glowy,omdlenia. ja co prawda czuje sie dobrze, mierzylam sobie cisnienie, jest jak u mlodego boga,hehe, ale tak jakos dziwnie mi yroche, jakbym byla zamulona, wczesnie chodze spac- zeby nie myslec o jedzeniu,hehe. I juz wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!Przeciez ogolnie przyjete jest ze czlowiek na diecie powinien zrzucac kolo 1kg tygodniowo, ja zrzucilam 2,3kg w 3 dni, a reszta mej rodzinki, ktora tez trzyma sie dzielnie, nawet ponad 3 kg.Jest to chyba duzy szok dla organizmu,taka utrata na wadze i pewnie dlatego broniac sie przed tym oslabia organizm:-) czyz ja nie jestem zdolna:-)

http://www.3fatchicks.com/weight-tra...4/59/62,3/.png

Dzisiaj zjadlam marchewke,jajko i twarozek naturalny na sniadanie, na obiad salatke owocowa i jogurt naturalny.................szczerze mowiac, a raczej piszac czuje sie pelna na maksa, aczkolwiek czuje, sie slabo, nie wiem czy to pogoda czy fakt ze do wieczora juz nic nie moge jesc, na dodatek lapie mnie chyba jakies grypsko, bo strasznie marzne:-)

na szczescie zbliza sie 18, co oznacza ze za jakis czas ide spac. Nie mam nawet sily na impreze, ale moze......do wieczora jeszcze troche czasu wiec moze zmienie zdanie,hehe, u mnie to nigdy niewiadomo:-)

jak ja sie ciesze ze juz czwarty dzien mam z glowy:-)prawie, ale sdam rade:-)

szczerze polecam ta diete, strasznie sie ciesze kazdego ranka gdy widze ze waga spada i to o tyle kg:-)

ja faktycznie nie jestem moze grubasna, ale tu i owdzie mam za duzo, ale moja siostra i mamcia i babcia, maja tego cialka troche wiecej i one potrafia gubic po 1,5kg dziennie. czyz to nie wspaniale. wiem tez ze po zakonczeniu tej kuracji, nie powinno byc duzego jo-jo, bo juz kiedys ja stosowalam i bylam zadowolona, nawet zmienilam nawyki zywieniowe, skurczyl mi sie zoladek i 2 posilki dziennie w zupelnosci mi wystrczaly

tak dla wiadomosci, rok temu wazylam jeszcze 74kg, to byly pozozstalosci po powrocie ze Szwecji, gdzie przytylam 15 kg i waga dochodzila juz do 80:-( masakra, ale wzielam sie za siebie i wiem, ze jak bardzo sie chce, to mozna.Ja zgubilam prawie 20kg, teraz jest to dla mnie astronomiczna cyfra, ale dalam rade i wiem, ze jak WSZYSCY TU ZGROMADZENI, bede mieli silna wole i na prawde beda chcieli- TO MOZNA!!!!!!!!!!!!!!! Ja jestem doskonalym przykladem:-)))) i jestem z siebie bardzo dumna:-)))))))))))))

mam pytanie o napoje podcczas tej diety
1. Czy ta kawe rano mozna bez cukru (bo ja akurat nie slodze) :?:
2. Czy mozna pic soki lub herbate (bardzo lubie czerwona i zielona) :?: bo ze wode to sie domyslam, mleko raczej na pewno odpada