Wersja do druku
Witam, witam siedze i słucham piosenki Czesława Niemena pt. "Sen o warszawei" i snie tyle ze nie o warszawie a o smuklej zdrowej sylwetce. Jestem tak okrutnie najedzona ze nie mam sily na nic. Jest mi poprostu niedobze z przejedzenia ... tak duzej byc nie moze boiore sie i to od zaraz!!! Kochane pomuzcie :)
pozwól, że sie przyłącze..
musze i chce wrócic do swojej diety! tylko jakos tak..
spróbujemy razem? z resztą.. bardzo podobna waga...
(mam tylko nadzieje, ze jutro mi sie nie odmieni :/ )
jak Ci na imie..ile masz lat, wzrostu? :roll:
w koncu wypadałoby cos o sobie powiedzieć :P
pozdrawiam..
Powróciłam, zaczełam od dzisiaj, wciełam przed chwilka super hiper ogromne lecz bardzo mało kaloryczne śniadanko :) i czuje się świetnie :!: bytherainbow mam nadzieje że pomimp mojej nieobecności powrócisz do mnie :)
a pewnie.. pewnie.. powspierac moge.. :D
jestem 2-gi dzien na kopenhaskiej.. a ty jaką diete planujesz? montignaca, 1000 , 1200 kcal, SB, kwaśniewskiego, kapuścianą... ?
powiedz w koncu cos wiecej o sobie!
do usłyszenia... :wink:
Więc, mam 23 lata, studiuje i pracuję. Imie wolałabym zachować w tajemnicy, lubie być anonimowa pozatym niechciałabym żeby ktoś ze znajomych wiedział że piszę tu pamietnik i mnie odnalazł. Więc pozostane cziczunią. Mam 161cm i waże 70 kg jak widać . Planuję dietę 1000kcal, wydaje mi się że to najbezpieczniejsza dietka nie chce efektu jo-jo. A teraz lece zrobic sobie czerwona herbate :wink: Fajnie że jestes :oops: :D
Czesc Wam;-)
Mam podobna wage do Was...i zapewne bede wpadac do Waszego pamietniczka;-).
Powodzonka zycze ...wszystkim,( sobie rowniez;-)...).
Buziaczki
Tusia :wink: