Wątek: Mój dzienniczek

Psotulko dziękuje za odwiedziny, nie było mnie sporo, ale chęć poprawy ogromna

Buziaki

ODPOCZYUWAJ PRZY GOŚCIACH.
ŻYCZĘ SAMYCH SUKCESÓW PRZY PAPIEROSKACH.
OBY CI SIĘ UDAŁO ULUS.

Życzę powodzenia z papierochami.

No i mam problem ogólnie rzecz biorąc. Nie potrafię dociągnąć do 1000 kcal.

Dzisiaj dietkowo było tak:

Razem: 825,80 kcal.

Zaraz będę zmykać na siatkówkę plażową wiec dzisiaj to będzie mój ruch.
Trampolinę już zaliczyłam.

Od jutra mam zamiar rozpisać sobie godziny posiłków i wtedy może będzie mi łatwiej dociągnąć do 1000 kcal.

Dość dużo ostatnio śpię i dlatego mam mniej czasu na zjedzenie.

Pzdr

witaj Psota --Ja po papierosach mam apetyt i pragnienie--dlatego nie zrozumiem tych co mówia ,ze chudną przy paleniu -bo ja tyłam
dzisiaj robiłam remament w szafie po co człowiek tyle tego ma
a nigdy nie ma okazji tego ubrac --chyba sklep otworze

Pozdrawiam i dbaj o siebie Psotko

witaj psotulko mam nadzieje ze ze zdrowkiem wszystko w porzadku a te papierochy tak ciezko wywalic ja tez sie borykam z tym problemem
pozdrawiam

Witaj PsotUlko,

dziękuję za tak miłe i częste odwiedziny u mnie na wątku.

Bryzy nie uda mi się podesłać, bo.....jej nie ma
Nad Bałtykiem jest tak ciepło i słonecznie, że wydaje się, że to nie zimne północne morze a południe Europy i klimat śródziemnomorski.

Ale wydaje mi się, że i tak znakomicie ci idzie, bo ruch w opowiednim kierunku twój suwak wykonuje.

Ja się urlopuję sama u siebie i śmieję, że wykupiłam wczasy nad morzem :P
A tak serio szkoda, że nie mogę sobie pozwolić na jakiś wyjazd z miasta, bo to byłoby najwłaściwsze zdystansowanie się do otoczenia i sytuacji, która mnie dobija od kilku miesięcy.

Pozdrawiam, paaaaa :P

Masz rację Psotulko - ograniczaj palenie, a najlepiej rzuć całkiem!

Wiem, wiem, że łatwosie mówi...
Ale dasz radę!
Buziaki
Ula

Pozdrawiam porannie i życze udango dnia

Wróciłam. Podkulam ogonek i wpadam się przywitać.
Z radością nadrobię Twój wątek
Przesyłam pozdrowienia
Kasia