Witaj Psotulko
na początku bardzo dziękuję za zaproszenie na spotkanko, które jak widzę szykuje się 2 wrzesnia bardzo milutko mi się zrobiło
niestety od razu napiszę, że raczej nie damy rady przyjechać do Ciebie.. Chcemy bowiem z męzem skoczyc na tydzień w góry, co i tak jest na razie pod wielkim znakiem zapytania, bowiem mój W. ma wielkie problemy by załatwić sobie wolne.. ale pracujemy nad tym.. w Tatrach nie bylismy 6 lat i marzymy o tym wyjeżdzie bardzo, bo oboje kochamy góry... na razie nie pisałam o tych planach na forum, żeby nie zapeszyć , ale widze, ze Agusia-Motylisek się wygadała
Jezeli nam się uda to co najmniej do soboty wieczorem będziemy w Zakopcu, jestesmy z daleka, mój W. nigdy nie był w Krakowie i chcemy przez niego jedynie wracac - gdzie przyjedziemy albo w sobotę późno wieczorem (i przespimy się u Motyliska), lub rano w niedzielkę i wieczorem bedziemy się juz zwijac nocnym pociągiem do domku..
Co do spotkania co Motylisek zaczęła nakręcać, to tak w sumie ew. przed naszym wyjazdem (pociąg mamy przed 21 godz.) - jeśli ktoś by chciał na chwilkę choć się z nami spotkać..
ale tak naprawdę to wszystko zalezy czy uda nam się załatwic urlopy... a to będziemy wiedzieli dopiero w przyszłym tyg...
Psotulko gorąco Cię pozdrawiam i jeszcze raz dzieki za zaproszenie! buziaczki
Ania
Zakładki