Psoteczko Martusia ma rację...nie szykuj kochana jakiś wielkich potraw choć nie powiem to miłe, że masz takie plany :-) Ja uważam że nie spotykamy się po to żeby jeść :-)
Złóżmy się i niech każda co tam może przywiezie...ja np. moge przywieźć jakieś napoje...soki...wodę...
Spotykamy się na pogaduchy a nie na wielkie żarcie :-)
Buziaczki.