Wątek: Mój dzienniczek

No Psoteczko, jak już koniec baletów to do odchudzania Akurat przed świętami zdążymy co nieco pozrzucać , bo w święta ....aż strach myśleć ...[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
na razie jemy tak [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Psotulko czas zapomniec o baletach i brac sie do dietkowania Pozdrawiam cieplutko

witaj
ja tez codzień sobie obiecuje -ale dzisiaj w połowie sie udało .
rano zjadłam jajecznicy i smazonej cebuli na smalcu -
no i do wieczora wogóle nie byłam głodna . przed godziną dwa jabłka .
kalorycznie -chyba ok 1200 -tłusto, zdrowo i niewiele.

No kochana, nic już nie psocimy

Psociu miłego dnia Ci zycze i zapraszam na kawę :P
BUZIACZKI

WCZORAJ BYLO W MIARE DOBRZE MIALAM GOSCI ALE WRESZCIE ZASKOCZYLAM I NIE SKUSILAM SIE NA SLODKOSCI I ZARELKO DZISIAJ WRESZCIE ZALICZE CWICZENIA I ZACZNE CWICZYC SAMA W DOMU KONIEC LENIUCHOWANIA EWA MNIE ZMOBILIZOWALA MOZE DO SWIAT UDA SIE COS ZGUBIC
MILEGO DNIA WAM ZYCZE MOJ DZISIAJ BEDZIE PRACOWITY I "CWICZENIOWY"

Pozdrawiam dietkowo
Może gdzieś tam w głębi pamięci mnie jeszcze miła pani pamięta Poznałyśmy się u Joli

Udanego dnia życzę

Psotko, trzymam Cię więc za słowo :P

Pogoń leniwca i do dzieła

Buziaczki, udanego piątkowego popołudnia życzę

Witaj Psotulciu kochana
jak widzę, wczoraj byłaś już grzeczna, brawo
ja jutro zamierzam troszkę pogrzeszyć na weselu, ale nie za bardzo, tak MŻetkowo

buziaki

Ulcia , uda się na pewno
... ja mam 1 kilo mniej

Trzymaj się i kalorie trzymaj też pa