Kochana Psotulko, bardzo miłego, wiosennego wtorku życzę :) :)
Całuję słonecznie :) :)
http://img159.imageshack.us/img159/4...itter19ar7.gif
Wersja do druku
Kochana Psotulko, bardzo miłego, wiosennego wtorku życzę :) :)
Całuję słonecznie :) :)
http://img159.imageshack.us/img159/4...itter19ar7.gif
Psotulko, do dzieła, bo wiosna za pasem!!!
buziaki
http://i145.photobucket.com/albums/r...t/4a8ab6d9.jpg
Psotulciu kochana, pozdrawiam wiosennie :D
w Wawce taka cudna pogoda, że aż serce śpiewa :D
i nie podpisuj się "grubasek", przecież my wszystkie tu jesteśmy grubaski :lol: :wink:
buziaki :D :!:
Psocia, fiu fiu - ale miałaś obłędny dzień kobiet :lol: :lol:
buziaki z Krakowa śle :)
ula
:) WITAM :)
NO I SIE STALO :!: :!: :!: :!: MAM 72 KG :!: :!: :!: :!:
TRZYMAJCIE SIE CIEPLUTKO :)
http://th.interia.pl/30,gb4c6bc482677197/i664677.jpg
Do roboty!!!
http://www.boutique.com.pl/image/2007/dieta3.jpg
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...ps-1833979.jpg
Psotulciu kochana, bierz się do roboty, basenik, spacery, lajtowe ćwiczonka :D :!:
raz dwa, raz dwa, raz dwa :D :!:
nie ma co rozpaczać nad rozlanym mlekiem i liczyć że samo spowrotem wskoczy do garnuszka :wink: :lol:
całuję i mocno trzymam za Ciebie kciuki Kochana moja :D :!:
Oj Psotka, Psotka!
Prawdziwa z Ciebie Psotnica :wink: :wink:
SAMO się nie stało! :lol: :lol: :lol:
Chyba jednak troszkę pomogłaś swojemu ciałku dojść do wagi 72 kg! więc i ja powtórzę: DO ROBOTY!
Udanego dnia kochana! WALCZ!
Psotka powiem tak - albo się zbierzesz do kupy kochana i ograniczysz smakołyki, albo tych kg będzie coraz wiecej.. dziś jest 72, za tydzień czy dwa pokaze się 73 itd...mi też tak swego czasu przybywało powolutku - tu kg, za jakiś czas następny.. i tak z 74 dobiłam do 94 (!) kg spowrotem.. nie popełnij tego błędu.. :( nie warto..
może Ula skup się na tym by utrzymać 69-70 kg dzieki temu ze jesz wszystko ale w mniejszych ilościach - dieta czy raczej sposób na zycie - MŻ..
moze po gorszym dietkowo dniu zrób sobie 2-3 leciutkie, zeby tę nadwyżkę zniwelowac..
nie wiem co CI poradzić bo w sumie nie wiem co najbardziej Cie gubi.. zdefiniuj to i walcz z tym!! jestem z Tobą :) buziaczki
Witam Ulka. Mnie też ciężko idzie to odchudzanie. Robię co mogę ale efekty marne.Waga to gra ze mna w ciuciubabkę, raz w dół a raz w górę . Dzisiaj 92,2 - okropnosć. Jutro basen to moze znowu troche stracę - taka mam nadzieję a mowia ,ze nadzieja matką głupich a ja nie chcę do nich należeć.
Pozdrawiam
http://x.garnek.pl/ga5335/7547d8fef6...a3/1064041.jpg