-
a ja dzis golabka mega oszukanego i chudego zjadlam
-
hejo dziewuszki oto nadchodze!!!!!!!!
hihih zrobilam too!!!!!!!oo tak otowtzylam szafe z ciuchami i stanelam twarza w twarz z moimi kiloskami!!!!!!!dwie pary nowych spodni..nie mieszcze sie spodenki z wakacji biale ledwo wchodze wrrrrrr ale nie dam sie zalamac dzis pocwiczylam i od jutr na calego!!!!zaszaleje na te wiosne!!!!marzy mi sie 60 ale jak zejde ponizej 70 bede juz szczesliwa rano waga 73!!!nie jest najorzej jednkaze.....i oto powrot codziennych brzuszkow i kapieli w zimnej wodzie!!!cellulit powrocil!!!1uh...taki wieczor jak dzis mi sie przydal!!!chce byc szczupla!!a nie tluscioszek!!tak wiec Emcai do boju!!a Wy????hihi siostra dawaj czadu na pilce!!!!hih buziaki dal wszytskich 3majcie sie siepluuusio chudusio:P
-
emka no wlasnie taki wpis!!!!to az sie motywacje do chudniecia znajduje!!!tak trzymaj i sie juz nie daj...do kwietnia duuuuzo czasu i 10 zleci jak nic...ale wytrwalosci trzeba!!!
noemcia daj przepis na Twoja pekinska...bo mi polowa zostala i cos nowego moze masz??
ja dzis aerobic-1.5 ha...i sniadanko-jogurt i grapefriut, obiad-makoarno z sosoem pomidorowym i teraz jablko.....
i do nauki w koncu trzeba zasiasc!!!
calusy dla wszystkich!!
-
a ja dzis w holandii bylam na motorze, ale jak ja zmarzlam, o kurczaki!
caluski i spijcie dobrze.
a ja pekinskiej chyba nie lubie. nawet zapomnialam jak ona wyglada...
-
mady jak zmienilas nazwe swojego watku?? caluski
-
megi: trzeba w pierwszym poście temat zmienić
ja ostatnio w ogóle czasu nie mam...wciąż książki i książki... ale jak trzeba, to trzeba
Emilka: powodzenia ja dzisiaj też zaczynam... w końcu sobie powiedziałam "stop. tak dalej nie można"
ale nie wiem, ile razy już tak mówiłam
madyiara: trzymaj się Słoneczko, ucz się ładnie
buziaki
-
dzien dobry wszystkim!!!
meggi wlasnie wpierwszym poscie tytu zmien...ja sie kiedys pekinska przejadlam wiec terz troche ja sceptycznie kupilam.....
agasssi to prawda ...powiedziec sobie stop-jakze trudno...ja od paru dni jem zdecydowqanie mniej niz w okresie swiatecznym, unikam niezdrowych produktow ale takiej zaplanowanej diety jakos nie udaje mi sie przeprowadzic..i wogole nie chce mi sie wazyc produktow, jestm zmeczona ciaglym zapisywaniem co jem, liczeniem....a poza tym styczen luty to sesja i jak mnie wbrzuchu w nocy ssie to szalu dostaje!!!i jedzonko zawsze na stres lekarstwem bylo...!i juz jest ponad limit i poczucie winy...wiec chyba stawiam dlaej na zdrowy rozsadek i zdrowe odzywianie!!!!i ja sie ucze pilnie....staram sie....dzis i jutro ten marketing wydziobac......
u mnie swieci sloneczko..... ...zaraz biegne do pracy-teraz godzina stepu i wieczorem dwie jeszcze....i pilka jest swietna!!!!
noemcia ladnie ten Twoj brzusio wyglada!!!
milego dnia i pa pa
-
dzieki no bo artur sie nie zglosil do odchudzania a sb nie zaczelam wiec musze to zmienic. hii a ja znow upadam. cholera, gzie znalezc motywacje?????
-
Madyiara - dzięki ale jeszcze muszę dopracowac...
-
noemcia co Ty mowisz? ja tam nic do dopracowania nie widze!! hih
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki