-
przesuwaj przesuwaj!!! wiesz co odkrylam..przeciez ja nie mam czarengo tuszu a obrazki sa czarne..chyba nie amm cwczyc tego nad morzem..ale wzieam sobie mnostwo innych :P
z ktorych tylko troszq mam zamiar cwiczyc, bo jak wszystkie, to w koncu nic nie zrobie :-/
do zobaczenia 29 
-
Hopciu mam nadzieje, ze bedziesz miała udany wypad nad morze 
ja tymczsaem mykam spać bo już późno 
oj znowu mnie tak dziwnie nogi bolą po tym callanie... tak jakby mięsnie pod mięśniami byly baaardzo zmęczone 
a jutro rano pump it up... choć do dziś po wczorajszej jego dawne nie moge podniesc ramion do góry
-
hip: udanego wyjazdu!
buraczku: ja byłam wczoraj na salsie i tez mnie wszystko ładnie bolało
fajowo 
tylko ja mam naprawdę straszny kaszel. w nocy mam takie napady, że muszę dwa thiocodiny brać
i męczyłam się tam
ale byłam twarda
i jeszcze ząb mnie boli
kuźwa, jak nie urok, to...
miłego dnia
-
a ja przyszłam sie pochwalić nowym tickerem 
agasku<przytul> chyba czas isc do dentysty ...
hipcia ja tez chce nad morze , zabierz mnie :P
buraczeq wszystko jest na dobrej drodze
-
Marlenko! no to mamy teraz już tyle samo do zrzucenia.. póki co
więc może... jakiś zakład?? hehe... która pierwsza pozbędzie się tych 40 kostek smalcu?? :P
choć.. TY masz gorzej bo w sumie zaczynasz od poczatku a ja.. bo te osttanie kg chyba zawsze są najgorsze a mnie od wczoraj ciągnie do czegoś słodkiego.. 
Aguś może to głupie, ale ja baaardzo lubie czuć jak mnie wszytsko boli
tzn, że mój tłuszczyk się buntuje, ale.. poddaje
hehe...
dziś rano nie ćwiczyłam... ech... no nie jetsem z tego dumna.. leń jednak wziął dziś góre i fakt, że za późno wstałam i szkoda mi czsau bo obrona już po jutrze..
ale mam zamiar odrobić godzinny callenetics wieczorem :P może siostre uda się namówić 
dziś zaczełam pic drugi etap tych herbatek.. z l-karnityną, ale.. wolałam pierwszy
ten smakuje jak drugi etap z herbapolu a nie przepadałam z anim
-
No to mamy, Buraczku, we trzy dyszkę do zrzutki
. Ale spoko - damy radę. Zakładać się pewnie z Wami nie będę, bo Ty masz chyba inny system, tj. żeby szybko schudnąć. A ja sobie tak powolutku do celu, ale mi się wydaje, że tak mi będzie to potem wszystko łatwiej w ryzach utrzymać i nie przybrać z powrotem na wadze. Chyba ślimaczka powinnam mieć na tym tickerku a nie biedronkę
:P ! Ale spoko - 57 kostek smalcu poszło się paść to i 48 pójdzie (ja sobie liczę po 200g, hihi)
! Howgh!
Marlenko! Śliczny ten Twój nowy suwaczek ! :P
-
hehe.. no to Cocci dajemy czadu
i ja zdaje sobie sprawe z tego, że Twój system jest lepszy
, ale... och gdyby do końca września udało mi się choć do 63 zejść to normalnie zobaczyłabym chyba siódme niebo 
a tak naprawde to bardziej zależy mi na wymiarach... żeby uda już 6 z przodu nie miały.. biodra znów były dwucyfrowe (było 99 a tu znowu jets 102
) i jakoś tak... ta dębica pod pępikiem zniknęła... ale cóż poradzić 
jak się zaparłam to będe walczyć 
pakuje się... i teraz znou jakiś czas będe tu gościem...
wracam dziś do Krakowa.. pojutrze obrona, do której głupia prawie wogóle sie nie uczyłam
a w piątek jade z kumpelkami w góry do poniedziałku... Poronin będzie nasz!!! 
tylko tata mnie zdenerwował... i ryczeć mi się chce... obiecał mi samochód... znaczy się, że moge wziąć.. i już się na to nastawiłam a tu dziś... że nie bo on go jutro potrzebuje... najgorsze, że nie powiedział tego do mnie tylko do mamy... a do mnie tak najzwyczajniej "To co? jedziesz tym autobusem po 19?" takich spraw się tak nie załatwia... nawet słowa przepraszam...nic...
-
marlenka: wiem, wiem... już poszłam zdjęcie zrobić. ale mama mówi, że z takim kaszlem to głupio do dentysty, więc będę musiała poczekać 
kurde. mam nadzieję, że w przeciągu tygodnia mi przejdzie i to wszystko załatwię!
buraczku: ja też lubię zakwasy
dziś czuję nogi i ramiona
miło 
jak tylko mi przejdzie choróbsko, to będę pedałowała w domku 
zjadłam narazie 13oo. jeszcze kolacja w planach
ale nawet nie wiem co zjem 
ostatnio na śniadanko jem płatki crunchy. znacie je? pyszniaste są
tylko kaloryczne i ciężkie. ale miseczką za 4oo kcal nawet się można najeść
-
Nie wiem, czy mój system lepszy, Buraczku, Tzn. lepszy dla mnie, ale każdemu podchodzi coś innego. A obroną to sięnie przejmuj - pójdzie jak bułka z masłem :P !
Agasku! Ja to się ostatnio mało strasznie ruszam
. Zwykle to chodziłam dużo, ale miałam taki zabieg kwasami na buzię i teraz nie mogę za bardzo wychodzić na słońce bo mnie odbarwi. A ćwiczeń nigdy nie lubiłam.... . Nic to - trzeba będzie wrócić do ćwiczeń w domu.... . Nuuuudne okropnie...
-
cocci: ja też mało się ruszam
teraz tylko na tych kajakach byłam no i zaczełam salsę, ale ogólnie to zastój mam
same plany 
ale przez to choróbsko to nic mi się nie chce
więc dopiero jak się wyzbędę tego świństwa, to ZACZNĘ 
buraczku: trzymaj się Mała, bo Twoja wielka chwila już wkrótce. będę trzymała kciuki o tej 11. nie pal papierosów! to nie pomaga
a potem się baw dobrze, odreaguj 
buziaki
miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki