Wątek: ZESRAM SIĘ A NIE DAM SIĘ!!!

Asinko kochanie... wcale nie tak duzo!! oj.. chyba zaczynasz miec problem w głowce :P musisz nad tym pomyśleć... ja uważam, ze tak do 1500 kcal to NIE jest za dużo... ale bede trzymać za Ciebie kciukasy, zeby jutro był tysiączek :P

agassku ja byłam w kosciółku na 11... po powrocie zrobiłam sobie jeszcze porządek w papierach a przed chwilą zjadłam... niestety ostatni posiłek dzisiejszego dnia.. ale za to jaaaaki pyyyyszny!!!
no więc.. powinnam zjeśc kawałek chudego mięska i owoc...
miałam pierś z kurczaka.. staram się nie uzywać soli wiec zamiennie uzywam sosu sojowego... wiem.. kopenhaska go nie uwzględnia, ale uważam, ze jest zdrowszy niz sól... i jabłuszko i... udusiłam to razem z odrobiną wody... jejq.. ale było mniamnuśne!!!! mmmmmm....


a teraz zabieram sie za całki potrójne
chciałam tylko zauważyć, ze juz z podwójnymi mam niemałe problemy wiec teraz to chyba/... lepiej nie myslec...

buziaczki!

Bosh...matematyka to chyba jednak nie dla mnie

Trzymaj się z tym ostatnim posiłkiem a jak cos to zapychaj się wodą czy czyms tam czym możesz i dasz rade pięknie Ci idzie Pozdrawiam :*

joł kochane dziewczeta ! na dyskotece było super....kocham muzyke i taniec ...wiec inaczej byc nie mogło.Było dużo fajnych kolesi- i kilku nawet ładnie sie uśmiechało i takie tam ...ALE BYŁAM GRZECZNA !Piwko wypiłam tez jedno wiec jet ok.I co Wy na to cocci , buraczeq ???? :P [/img]

witaj - temat jest wrecz zachecający ja zaczynam od jutra (heh mam nadzieje ze po raz ostatni mówie te celebrowane wrecz "od jutra") co tu dużo mówic: prawda jest smutna okrutna nie potrafie juz na siebie patrzec- 176 i 76 kg wagi mam 21 lat rzekomo najlepsze lata zycia a ja je przejadam, tak wiec machina rusza mam karnet na areobic basen i tak wystarczajaaco duzo czasu juz zmarnowalam moj cel to 60kg pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze wytrwałosci...sobie tez;P

witaj Raissa

bardzo fajny nick

a co do dietki to... wiesz trzeba wierzyć w to że się uda i mieć w sobie tą siłę samozaparcia której mi ostatnio brakuje...

Raissa, witamy na pokładzie lepiej niż do nas trafić nie mogłaś (cóż za skromność ) jak znajdziesz w sobie choć trochę samozaparcia to dojdziesz do tych 60 szybciej niż się spodziewasz Trzymam kciuki

Hej Kochane Dziewczątka!!

noemcia!!
jestem za!!w sprawie tego zlotubardzo bym chciała zorganizować taki zlot, tylko ja nigdy na takim nie bylam,więc niewiem jak to jest.A Ty już byłaś kiedyś na takim zlocie????

Asinka3!!No ja tesh myślę że 1200 kcal na dzień to za dużo.Sama jutro zaczynam dietę 800kcal przez 3 dni.Można schudnąć do 5 kg, ale moje kumpelki na niej schudły tylko 1,5kg No ale to zawsze coś, prawda??

Raissa!!
Wiesz ja od jutra zaczynam basenAle się cieszę.Napewno mine wspomoże w mym odchudzaniu, szczególnie dlatego że od jutra zaczynam nową dietkę.Mam nadzieję że będziesz nas tu częsciej odwiedzać:*:*

Pozdrawiam wszystkiie z was Słoneczka:*:*:*:*

Muszę przyznać,ze bardzo pozytywnie mnie nastrajają te wiadomości pisane kolorową czcionką:P

nie byłam na takim
800 kcal to za mało! nie ma sensu taka dieta, wiem coś o tym - wskakuj na 1000 od razu i nie wydziwiaj

doti: napisałam Ci już w Twoim temacie.
nie tędy droga
8oo kcal, do tego basen?
powodzenia

po pierwsze nie masz z czego chudnąć!
ale jak tak będziesz się odchudzała to za jakiś czas... będziesz miała trochę dodatkowych kilogramów za sprawą jojo
czego nie życzę

buraczq: jak tam całeczki
jejku, to może ja z tą moją chemią wcale nie mam tak żle...?

Asinka: te 12oo to było w sam raz... nie podoba mi się Twój stosunek do jedzenia, wiesz... to że myślisz, że przytyjesz jedząć 12oo...
Ryba, spalasz dziennie ok 25oo kcal
ja przecież schudłam na 15oo. a w międzyczasie kilka razy pochłonęłam z 2 tysiące albo nawet trzy
takimi "wyskokami" raz na jakis czas naprawdę można sobie podkręcić metabolizm
ale co ja mówię... 12oo to nie wyskok

cocci: jesteś tu? no powiedz im coś