-
kolacyjka 14. 12. 05
hello dziewczynki zaraz wam odpiszę, tylko zjem kolację a więc makaron(250kcal), pomidory z puszki(80kcal) z dodatkiem czosnkowej kostki i bazylii ale te przyprawy raczej nie maja kalorii=330kcal
-
Na wstepie gratuluje Ci Corsicangirl straty 0,5 kilograma super a napewno Ci nie wroci, musiałabys zjesc 6000kcal fajowo Ci ze na basen chodzisz, ja sie dzis wkurzyłam, bo mama mojej babki od aerobicu jest w szpitalu i musiała do niej jechac i ogolnie to cwiczyłyśmy 30min, a normalnie cwiczymy ponad godzine a dzis mialam straszna ochote pocwiczyc a tu dupa ale jutro na gimnastyce odrobie ps co to jest piszinger?? A Ciebie Korni przepraszam ze narobiłam Ci ochoty, ale przeciez mozesz jesc takie rzeczy, tylko w miejszych ilosciach niz dotychczas, ja jem i makaron i kopytka i ziemniaki i szynke i wszystko co do tej pory, tylko mniej chociaz jest cos z czego zrezygnowalam..ser zółty tyle, ze kiedys myslalam ze kochałam kocham i bede kochac ser zolty i ze bez niego sobie zycia nie wyobrazamale od 1,5 miesiaca nie zjadłam ani plasterka i zyje i w ogole mi go nie brakuje, bo w sumie to ja go z chlebem rzadko jadłam, zazwyczaj były to ogromne ilosci do tostów, zapiekanek, makaronów, czasem nawet do ziemniakow poprostu do wszystkiego ser zolty zreszta tak samo jak ketchup, którego tez dawno nie jadłam a teraz jem makaron z pomidorami(pychota)ma to 400kcal góra, kiedys moj makaron miał ponad 1000kcal w jednej porcji sera dawalam wiecej niz sosu, do tego smietana, pomidory, albo z proszku sos(same weglowodany), maka, smazona cebula, duzo oliwy, mieso i makaron...teraz bym sie zrzygala chyba gdybym to zjadła, przeciez to maksymalna bomba kaloryczna!! nie wiem chyba mi sie cosik rzucilo na mozg, ale mnie poprostu zaczynaja odrzucac tluste rzeczy dobra koniec biadolenia, lece na spacerek Korni Twoj wpisik oceniam na 6 z korona a karp tez nie ma duzo kalorii, chyba ze go usmazylas;D;D spadam 3majcie sie dziewuszki jutro sie zważę
-
a wiesz ze mnie tez odrzuca od tłustych rzeczy, mam nadzieje ze tak zostanie. dzis oddalam mojej mamie ostatni slodycz z prezentu od mikolaja czyli przepysznego mega kalorycznego marcepana :P i obie sie cieszymy
piszinger to jest takie ciasto, ze sie robi mase kakaowo - orzechowa albo jakas inna w kazdym razie bardzo dobra i sie smaruje wafle i sie to uklada w takie ciasto wafel masa wafel masa wafel ... Mama zawsze robi mojemu bratu piszingera na urodziny i zawsze go z radoscia zjadam ale nie tym razem!
-
cześć kasiu!!!
hehe, oczywiście ze rybka lubi pływać, więc popływała na patelni w oleju...ale nic, zjadłam jeden kawałek, bo mi się auto wczoraj spier....więc i tak nie miałam nastroju wymrożona na dworze... ale dobrze jest
co do makaroniku, to faktycznie można robić z powodzeniem wersję light w sumie ostatnio kupiłam gotowy sos z knorra, makaron, mielone i będę robić pożegnalne spaghetti (ochota na spaghetti to chyba w powietrzu wisiała )
miłego dzionka!
-
sniadanko 15. 12. 05
Oczywiscie zaraz odp, tylko napisze co jem na sniadanie serek wiejski(150kcal), kromka razowca(100kcal), serek feta zamiast masła(50kcal), pomidor(10kcal), ogorek(5kcal)=315kcal
-
hehe ja tez tak czasem czuje juz od rana ze to zjem no i zjadam a co do tej Twojej rybki Korni to karp i tak ma malutko kalori ja to juz sie swiat nie moge doczekac, nie bede jesc ciast ani pieogów, ale karpia amu amu..to zjem calego ktory jest na stolehehe jezu a jesli chodzi o piszingera, to ja to uwielbiam, nie wiedzialam, ze to sie tak nazywa moja mama przekłada wafle, polewa czekoladowa z dodatkiem mleka w proszku, a kolejna warstwa to dzem pychotki u mnie to jest najczesciej na wielkoanoc, wiec jezeli wsystko pojdzie dobrze i schudne tak jak mam w zamiarach to do swiat, bede juz wazyc 65kg, czyli chyba bede mogla sobie na maly kawaleczek pozwolic hehe a pozatym gratulacje ze sie nie skusiłaś ja dzis sie nie zwazylam, bo zapomnialam o tym, ze mam okres, a to bezsensu, bo ja zawsze jestem jak balon podczas okresu ale jak tyko sie skonczy to wskocze na wage pozdawiam i lce do biblioteki robic prace zaliczeniwa na historie sztuki
-
JA TEŻ ŻYCZĘ WAM MIŁEGO I MAŁO KALORYCZNEGO DNIA ;D ;D ;D
-
czesc
ratunku! pisałam dzisiaj probna mature z polskiego... beznadziejne tematy były no ale na szczescie to juz za mna tylko jutro angielski a w poniedzialek geografia :P nie ma co damy rade
na pewno juz na wielkanoc bedzie 65 wiec bedziesz mogla troche podjadac! ale nie za duzo oj nie :P
milego dnia!
-
obiadek 15. 12. 05
boze ciezki dzien za mna, ale ogolnie to nie mam czasu bo lece za 15 min na gimnastyke a wlasnie jem warzywa na patelnie(150kcal), piers z kuraka(200kcal), pomidor(20kcal), salata(10kcal), jogurt(20kcal)==400kcal
-
kolacyjka 15. 12. 05
Wiem ze juz pozno, ale zjadłam pomarancza(100kcal), jablko(100kcal) i wypiłam rosołek(30kcal)=230kcal napisze o dzisiejszym dniu no i oczywiscie odp Ci Corsicangirl jutro, naprawd przepraszam, ale musze isc spac pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki