-
GOSIA Ale fajnie spedziliscie czas! Ale z tym sniegiem to mnie troche przeraza jednak ...brrrr......
Gosia a Ty jestes wysoka? Z kozakami masz racje....nielatwo plaskie znalezc. Sama sie naszukalam jak glupia w ubieglym roku. Teraz jest troche lepiej, bo przyszla moda na oficerki, wiec u mnie jest w czym wybierac, pomijajac juz fakt, ze najpierw to sie musi lydka zmiescici jeszcze do takiego kozaka
Udanego tygodnia Gosiu!!!!
-
tag - śniegu już wczoraj nie było - spłynął z deszczem..ale np jeszcze w sobotę uroczo zsuwał się z dachu..zapomniałam że taki dzwięk to powoduje.. najpierw szszszszszszsz.. potem cisza a na koniec dup umarłego obudzi
mam 175 wzrostu. i dużo i mało ja chcę na płaskim obcasie bo mój M. jest o 3cm niższy, więc buty na wyższym obcasie odpadają bo ja się czuję niekomfortowo.. M. to oczywiście nie przeszkadza..ale mnie baaardzo..
kasiu oj weekendzik nam się udał co do żołądka, też przypuszczam żę to może być przez stres, M. wysyła mnie na gastro..tak na wszelki wypadek, i nie wiem czy na tym się nie skończy..ale jeszcze nie mam odwagi póki co wybieram się do lekarza pierwszego kontaktu i zobaczymy co ona mi powie
psotko właśnie ostatnią rzeczą którą podejrzewam o spowodowanie problemów żołądka jest dieta.. co do spotkania to na jakieś kolejne postaram się przyjechać, no we wrocku to faktycznie może być sporo dziewczyn,ale kto by nie chciał się spotkać z triss a to jedyna okazja
własnie wpałaszowałam serek stracciatella..210 kcal jako drugie śniadanie.
-
dum twoj nizszy o 3 cm , tylko 3 cm
moj byly byl niby tego samego wzrostu co ja ale jak szlismy ulica to to komiczniewygladalo
on chudzinka aja dwa razy wieksza to i optycznie sie wydawalo ze on nizszy
jakis czas temupodobal mi sie chlopak, zakochana w nim bylam
a byl glowe nizszy ode mnie
i nie 2 ale 3 razy chudszy
-
saki..dla mnie AŻ.. niestety
a swoją drogą też znam to wyglądanie jak flip i flap.. M. jak go poznałam ważył ledwo ponad 60 kilo,a ja 90 wieć tak właśnie wyglądaliśmy..a jak w zimie ubrałam swój płaszcz gigant-futrzak to już wogóle kuriozum
-
-
-
tak,to jest najlepsze w tych kurtkach na suwak
-
Oj Gosia, ale obrazowo opisałaś ten płaszczyk, zwłaszcza to falowanie na brzusiu
Ale pomyśl sama, czy nie lepiej jednak, nawet mając kilka nadprogramowych kilogramów, ubierać się w bardziej dopasowane ciuszki a nie namioty?
Oczywiście nie mam na myśli jakichś opiętych i obcisłych ubrań, ale choć troszkę bardziej dopasowane.
Naprawdę lepiej się w takich wygląda, z jednej strony chce się ukryć brzucho czy za zgrube biodra a z drugiej, już jak się myśli, że się je ukryło pod płaszczem-namiotem, to się wygląda jak giga-namiot
Oj, tak źle i tak niedobrze
-
dlatego mimo wszystko szukam teraz płaszcza bardziej przy ciele
bo zielony już jest na mnie po prostu za duży, o jakieś 2-3 rozmiary, i idzie najprawdopodobniej do babci, q największej uciesze mojego M.
widzisz Kasiu do tego swojego opisu powinnam dodać słowo "namiot" - idealne
majandra daltego trzeba się przestawić na guziki w miarę możliwośc
-
Gosia, koniecznie kup taki "przy ciele", będziesz wyglądać super i szczuplej niż w namiociku, co to już na straty spisany ku uciesze M.
A z suwakami w sweterkach czy kurtkach to tak już jest, nawet jak się mało waży, wybrzuszają się i tyle :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki