Me, myself and I... ;)

ekhe-khe-khem...
zakładam więc swój temat, co by być zmobilizowaną do przestrzegania dietki (1000-1500kcal), no i co by mieć gdzie pisać, co to ja robię,jaka jestem cudowna i wspaniała, hehehe :)
ważyłam się dzisiaj...i na wadze jest 67 kg( wbrew temu, co głosi tickerek :P )...mam 168cm, tak btw...zaś jeśli chodzi o wymiary, to po kolei :
biust - ok 101 cm
talia - ok 73cm
tyłek - 102 cm
udo- ok 62 cm
łydka- 40 cm
Chciałabym schudnąć do 62 kg, ale przede wszystkim zrzucić cm w talii i nogach.
Mam 17 lat, odchudzana byłam przez matkę odkąd pamiętam. Ale skutki tych diet były odwrotne do zamierzonych- słodycze stały się dla mnie owocem zakazanym, więc gdy tylko mogłam, rzucałam się na nie. Z własnej nieprzymuszonej woli zaczęłam się odchudzać, gdy miałam lat 13...za sprawą anorektycznej diety doszłam do 57 kg, ale to była katorga (500 kcal na tydzień, jedzenie raz na 2, 3 dni). Oczywiście skończyło się to tak, że przytyłam do 72, potem jeszcze do 80...
Od półtorej roku odchudzam się powoli...chudnę po 2-3 kg a potem staram się to utrzymać. Kilka razy udało mi się dojść do 63,ale wracałam do 65-67...teraz próbuję kolejny raz, i w związku z nadchodzącym Sylwkiem i studniówką mojego Lubego musi się udać.
Das wehre alles...jak sobie co przypomnę,to naskrobię :)

:) :)

No to powodzenia,wytrwałosci i widocznych sukcesów :wink:

Na pewno dasz rade, to forum odchudza :D Pisz czesto, chcetnie Cie poczytam i jak trzeba bedzie pociesze, wspomoge i jak cos to dam mobilizujacego kopniaka :wink:

Trzymaj sie ciepło;)

Gotka, to poproszę natychmiastowo tego kopa :P zjadłam dziś nadprogramowo otręby (zalałam je na rano wodą...a one tak pięknie prosiły "zjedz mnie!zjedz mnie!" :P ). Tragedia się nie stała, w sumie mam na koncie dziś 1325 kcal, także źle nie jest, ale założyłam sobie, że nic nie będę jeść na wieczór...
ech, ma słaba silna wolna ;)
puc robaczki :D

hej trzymam za Ciebie kciuki:)
załozenie pamietniczka to bardzo dobry pomysl.
Bede do Ciebie wpadac, tym bardziej że jesteśmy w tym samym wieku.
pozdrawiam!

eeee tam otręby to nie grzech, a nawet jesli nawet to bardzo zdrowy i zbawiennie wpływajacy na przemiane materii :wink:

Limit kaloryczny masz w bardzo dobrym przedziale wiec nie ma sie co martwic, tylko tak dalej;)