Ja tez juz sporo zlecialam ale dzis straszna wpadka. Za kare jutro 5 km wiecej do przebiegniecia:) Warto zgubic zbedne kilosy bo po tym jak zgubilam ponad 10 czuje sie rewelacyjnie. Pozdrawiam. :D :D
Wersja do druku
Ja tez juz sporo zlecialam ale dzis straszna wpadka. Za kare jutro 5 km wiecej do przebiegniecia:) Warto zgubic zbedne kilosy bo po tym jak zgubilam ponad 10 czuje sie rewelacyjnie. Pozdrawiam. :D :D
W jakim czasie zgubiłas te 10 kg i na jakiej dietce?
Tak od poczatku stycznia, a dieta jaka stosowalam to jedyna suteczna, MŻ. No i do tego zaczelam znajdowac czas na moj ulubiony sport, czyli bieganie, tak conajmniej 3x w tygodniu. A Tobie jak idzie? A i jeszcze jedno, bardzo wazne, jezeli chcesz miec nadal wlosy i paznokcie w miare dobrym stanie to jak najszybciej zrezygnuj z kopenhaskiej. Caluski.
No ladnie, drugi dzien rozpusty... rano drozdzowka z dzemem, ale taka prawdziwa, polska, bo niestety przebywam juz dosc dlugo na obczyznie i bardzo mi czegos takiego brakowalo. Potem pomidorowka i pomaranczki a teraz markizy na dobranoc. A co? Trzeba czasmi sobie pozwolic zeby nie zwariowac. Jutro od 7 pobiegam dwie godzinki, potem caly dzien mnostwo pracy to sie spali. Najwazniejsze zeby dobrze sie czuc i nie tracic usmiechu :D Jutro znowu walcze. Moze ktos sie przylaczy, bedzie razniej? Ale i tak nadal uwazam, ze sukces juz jest... Ponad 13kg!