Proszę Was nie Użalajcie się nad sobą!!!

Słuchajcie !Jak tak czytam Wasze listy , to trochę się denerwuję.Po prostu tak użalacie się nad sobą, że mnieto wkurza!!!Wiem , że to niełatwe pozbyć się tony kilogramów, ale uwierzcie w siebie!!!!Ja zrobiłam to sama beż niczyjej pomocy wręcz w tajemnicy zaczęłam się odchudzać.Bo bałam się że mi się nie uda.Nikt mi w tym nie pomagał nie motywował do tego.A było tych kilogramów nie mało bo aż 43 kg.Chcecie rad to piszcie , zadawajcie konkretne pytania , na wszystkie pomału odpowiem.Trzymajcie się!!!!!!!!!!

Masz całkowitą rację. Ale czekam ciągle na odpowieź z innego Twojego wątku: co robisz, żeby nie wrócić do dawnej wagi. Dla mnie TO jest problemem, a nie samo odchudzanie.

hektorek
a powiedz mi , kto z nas sie uzala ?
NIKT
to, ze piszemy o tym jak komu dzien mija , o tym , kto co zje i ile wazy , o tym, jak sie czujemy, jak walczymy, jak sobie dodajemy otuchy , to Twoim zdaniem to jest uzalanie nad soba ?
MI sie tak nei wydaje
Dzielimy siepo prostu doswiadczeniami,
Ja jeszcze nie schudlam , chudne powoli, wchodzac na to forum , jestyem w pelni sil, i wierze ze mi sie uda schudnaci wygladac normalnie
Tak wiec nie mysle, ze to jestuzalanie sie nad soba

Proponuję przejście do mojej wypowiedzi dzisiaj w innym wątku
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=806196#806196

wiecie co to jest już trochę denerwujące
otóż osoba która ukrywa się pod pseudo hektorek tylko krytykuje nas, bo sie użalamy i chwali że schudła
rozpoczyna nowe wątki chwaląc się utratą 43 kg, ale gdy pojawiają się pytania na temat JAK to zrobiła, przestaje tam pisac i zaczyna nowy wątek o podobnej treści

mam wogóle wątpliwości czy z tym schudnięceim to jest prawda

Przyznaje Ci razję inezza. Nie wiem jaki masz cel Hektorku, zakładanie nowego wątka , chwalenie sie osiądnięciami - w sumie niczym nie popartymi, krytowaniu forumowiczek, a potem znikaniu.
Coś nie bardzo mi sie chce wierzyć w Twoj sukces. Bo ja tez zadałm ci kilka pytań na poprzednim wątku i jakoś do dnia dzisiejszego nie mogę doczekać sie odpowiedzi.

dobrze dziewczynki piszecie.ja tez mam takie przeczucie.już czytam któryś raz o tych 43 kilo i co zadam pytanie to na żadne jeszcze nie uzyskałam odpowiedzi.co to za rady???? i po co się chwalić jak się nie chce pomóc!!

I czemu ten wątek jest w Sukcesach w odchudzaniu??
Poza tym wydaje mi się, że po to każdy z nas ma swój wątek, żeby pisać w nim co mu się żywnie podoba. Jeśli się nad sobą użala, to tylko jego wybór i albo znajdzie pomoc, albo nikt go nie będzie odwiedzał. Tak więc Hektorku, nie narzucaj swojego zdania wszystkim obecnym i nie mierz ich swoją miarą. Jeśli rzeczywiście udało Ci się schudnąć, to gratuluję, ale może zważ na to, że inni wsparcia potrzebują.

chcialabym porozmawiac z Toba...hektorku...to moj numerek gg 2165872...bede wdzieczna jesli sie odezwiesz...potrzebne mi rady....mam doła... :cry: